Turek. Zabiła noworodka z pełną świadomością
Agnieszka N., która w styczniu tego roku udusiła swojego nowonarodzonego synka zwitkiem ligniny została oskarżona o zabójstwo. Akt oskarżenia pod koniec czerwca trafił do Sądu Okręgowego w Koninie.
Agnieszka N., która w styczniu tego roku udusiła swojego nowonarodzonego synka zwitkiem ligniny została oskarżona o zabójstwo. Akt oskarżenia pod koniec czerwca trafił do Sądu Okręgowego w Koninie.
24 stycznia, w godzinach popołudniowych mieszkaniec Turku wybrał się na spacer w okolicach ul. Lutosławskiego. To teren, który leży blisko m.in. dawnego cmentarza żydowskiego i jest tylko częściowo zabudowany. Podczas spaceru dokonał makabrycznego odkrycia. W zaroślach, pośród gałęzi i liści znalazł materiałową torbę, której zawartość była przerażająca. W środku znajdowały się zawinięte w kawałek materiału zwłoki nowonarodzonego chłopca z prawidłowo odciętą pępowiną. Druga foliowa torba zawierała łożysko. Oprócz tego dołączona była także niewielka szufelka..Chłopiec, chociaż był wcześniakiem, urodził się żywy. Dziecko zostało uduszone tuż po narodzinach. 26-latka włożyła mu do ust zwitek ligniny.
Przez dwa miesiące wysiłki policji i prokuratury skupiały się na odnalezieniu rodziców, a w szczególności matki noworodka. W marcu policja zatrzymała trzy osoby mające związek ze sprawą, w tym Przemysława N. i Agnieszkę N. – rodziców zamordowanego chłopca. Zebrane dowody wskazywały, że to matka udusiła dziecko wkładając mu do ust zwitek ligniny. Kobieta przyznała się do winy i usłyszała zarzut zabójstwa. 26-latka zabijając swoje nowonarodzone dziecko działała w pełni świadomie. Grozi jej dożywocie.