Koninianie przy wspólnym stole. Śniadanie wielkanocne wróciło po przerwie
Około 250 litrów żuru, 700 kiełbas, a do tego jajka i wielkanocne babki. Przy świątecznym stole zasiedli mieszkańcy Konina, uchodźcy z Ukrainy oraz przedstawiciele parlamentu, duchowieństwa i władz miasta.
W sali gimnastycznej I Liceum Ogólnokształcącego przygotowanych zostało 490 miejsc na wspólne śniadanie wielkanocne, które odbyło się po przerwie związanej z pandemią. Niektórzy bardzo czekali na to, żeby znowu usiąść przy świątecznym stole.
– Co roku byłem na śniadaniu, czy na pl. Wolności, czy w I LO. To radość, że jesteśmy tu razem. To nasza wspólna rodzina. Przychodzę tu, żeby porozmawiać z innymi – podkreślił pan Jerzy.
Gości przywitał prezydent Piotr Korytkowski.
– Bardzo się cieszę, że po przerwie jesteśmy znowu razem, możemy się spotkać. Śniadanie wielkanocne to jest czas taki, kiedy siedzi się przy stole i rozmawia. Miasto umożliwia państwu taką wspólnotę stołu – mówił Piotr Korytkowski. – To trudny czas dla nas wszystkich. Życzę, żebyśmy w ten czas świąteczny wchodzili ze spokojem i optymizmem – dodaje.
Na stołach królowały wielkanocne potrawy. Był żurek, biała i czerwona kiełbasa, pasztet, wędlina, sałatka jarzynowa, jajka z majonezem, babka piaskowa i drożdżowa. Niestety sporo miejsc przy stole było pustych.
– Jesteśmy zaskoczeni, bo jeszcze wczoraj mieliśmy sygnały, że sporo osób się do nas wybiera. To jest jednak otwarta impreza i jedni wchodzą, drudzy wychodzą. Śniadanie jest tradycją, żeby się spotkać z drugą osobą, porozmawiać, zjeść te świąteczne potrawy, bo nie wszyscy mogą świętować ten dzień w swoich domach – mówi Małgorzata Rychlińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Koninie. – Przede wszystkim są tu osoby starsze i samotne, nasi podopieczni. Obywatele Ukrainy, którzy przyjechali do Konina są również naszymi mieszkańcami. Mamy ich na terenie miasta ponad tysiąc. Zapraszaliśmy wszystkich – dodaje.
Podczas śniadania wielkanocnego nie zabrakło wspólnej modlitwy, podzielenia się jajkiem i czekoladowych zajączków dla wszystkich obecnych.