Remisowe derby w Słupcy. SKP zatrzymał Victorię
Spadkowicz z III ligi - Victoria Września - nie dał rady SKP Słupca i zremisował z zespołem Wojciecha Henke 0:0.
Spadkowicz z III ligi - Victoria Września - nie dał rady SKP Słupca i zremisował z zespołem Wojciecha Henke 0:0.
W poprzednich sezonach wrzesinianie przyjeżdżaliby do Słupcy jako murowany faworyt do zwycięstwa, ale dwie porażki w dwóch pierwszych meczach sezonu zmieniały nieco perspektywę obu zespołów. Słupczanie co prawda w dwóch pierwszych spotkaniach również nie wygrali, ale na pewno ich szanse w starciu z będącą bez formy Victorią rosły.
To, że obie drużyny nie są jeszcze w pełni gotowe do sezonu widać było w pierwszej połowie spotkania. Przez 45 minut niewiele działo się na boisku i oba zespoły praktycznie nie stworzyły zagrożenia pod bramką rywali. W przerwie Wojciech Henke zdecydował się na dwie zmiany - w miejsce Adriana Nadgrodkiewicza i Marcina Wziętka weszli Patryk Krawiec i Filip Otchere.
Po zmianie stron gra nieco się ożywiła i obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje do wyjścia na prowadzenie. Dla SKP gola zdobyć mógł Otchere, ale jego uderzenie po ziemi nogami obronił bramkarz Victorii. Chwilę wcześniej po strzale z dystansu piłka trafiła w poprzeczkę bramki słupczan.
Goście mogli wyjść na prowadzenie jeszcze w 74. minucie, ale pierwszy strzał z lewej strony pola karnego obronił Maciej Przygoda, a dobitka zatrzymana została na linii bramkowej przez jednego z obrońców SKP. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
- Spośród rywali z trzech pierwszych spotkań Victoria była najsłabszym zespołem. I Leszno i Konin grały lepszą piłkę. My znów zagraliśmy zbyt bojaźliwie. Młodzi zawodnicy wnoszą więcej ożywienia i zaangażowania i w kolejnych meczach dostaną szansę na grę. Chcieliśmy zdobyć u siebie komplet punktów. W drugiej połowie zagraliśmy o wiele lepiej, niż w pierwszej - podsumował spotkanie trener SKP Słupca, Wojciech Henke. Szkoleniowiec słupczan ocenił też postawę drużyny na początku sezonu. - Terminarz jest trudny. Niektórzy na boisku nie wyglądają najlepiej, z Michałem Lorenckim środek pola też wyglądałby lepiej. Gramy mało po ziemi, szukamy rozwiązań, które nic nie dają nam do gry.
Po trzech kolejkach SKP Słupca ma na koncie dwa punkty i zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Za tydzień słupczanie zagrają na wyjeździe z Victorią Ostrzeszów.
SKP Słupca: Maciej Przygoda - Aleksander Stawski, Daniel Bednarowicz, Michał Walerczyk, Jacek Mikołajczyk, Adrian Nadgrodkiewicz (46' Filip Otchere), Norbert Lorencki, Piotr Głowala, Sebastian Jasiak (71' Tomasz Jarecki), Marcin Wziętek (46' Patryk Krawiec), Jakub Jóźwiak.