129 punktów w meczu MKS MOS Konin, lider gromi

Prawie dwa i pół raza więcej punktów zdobyła Tarnovia Basket Tarnowo Podgórne od MKS MOS Konin w sobotnim spotkaniu obu drużyn. Dzień wcześniej koninianie pokonali Biofarm Basket Junior Poznań.

Zespół Grzegorza Zielińskiego musiał w sobotę mierzyć się z pierwszą drużyną ligi. Na dodatek młoda drużyna MKS MOS osłabiona była brakiem m.in Aleksandra Dziewy, jednego z podstawowych graczy w drużynie. Wszystkie te czynniki przełożyły się na bardzo wysoką porażkę koninian.

Już w pierwszej kwarcie Tarnovia Basket wypracowała sobie wysoką przewagę, pokonując MKS MOS 30:16. Prawdziwy pogrom nastąpił jednak w drugiej części meczu. Koninianie przegrali w niej 7:37 i na półmetku starcia mieli stratę do gospodarzy w postaci 44 punktów. Dwie kolejne kwarty w wykonaniu MKS MOS wyglądały jedynie nieznacznie lepiej. W trzeciej kwarcie drużyna Grzegorza Zielińskiego przegrała 15:33, a w czwartej - 18:29, by ostatecznie ulec zespołowi z Tarnowa Podgórnego 56:129. Najwięcej punktów dla koninian zdobyli Daniel Kotwasiński (trzynaście) i Filip Lenartowski (jedenaście).

Dzień wcześniej koninianie zanotowali natomiast zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Biofarm Basket Junior Poznań. MKS MOS rozpoczął budowę przewgai w meczu już w pierwszej kwarcie, wygrywając z rywalami 18:13. Do przerwy straty poznaniaków wzrosły do osiemnastu punktów i drużyna Grzegorza Zielińskiego mogła spokojnie przystąpić do drugiej połowy meczu. W trzeciej kwarcie MKS MOS wygrały 19:7, koninianie oddali rywalom tylko czwartą część spotkania, przegrywając 10:22. Ostatecznie MKS MOS wygrał 72:54.

MKS MOS Konin po jedenastu spotkaniach plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem trzynastu punktów. Ostatnim meczem w tegorocznym sezonie podopiecznych Grzegorza Zielińskiego będzie starcie na własnym terenie z Koszem Pleszew.

Biofarm Basket Junior Poznań - MKS MOS Konin 54:72 (13:18, 12:25, 7:19, 22:10).

Tarnovia Basket Tarnowo Podgórne - MKS MOS Konin 129:56 (30:16, 37:7, 33:15, 29:18).