Imieniny spędza w Koninie. Św. Mikołaj przyjechał limuzyną

Zabytkową amerykańską limuzyną na koniński rynek wjechał dziś św. Mikołaj. Wspólnie z prezydentem i zaproszonymi gośćmi, zapalił światełka na miejskiej choince.

W samo południe na pl. Wolności pojawiła się limuzyna, z której wysiadł św. Mikołaj.

- Bałem się, że przez to wszystko co się dzieje to do naszego spotkania nie dojdzie. Ale jestem i wy jesteście! To najwspanialszy prezent jaki mogłem sobie sprawić na imieniny! - powiedział św. Mikołaj.

Na wyjątkowego gościa czekały dzieci z konińskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. To z nimi i dla nich św. Mikołaj tańczył zumbę. Później prezydent Piotr Korytkowski wspólnie z wiceprezydentem Witoldem Nowakiem, posłem Tomaszem Nowakiem i prezesami miejskich spółek zapalił oficjalnie światełka na miejskiej choince.

Uczestnicy imprezy mogli na rynku wspólnie się pobawić, potańczyć, zrobić sobie zdjęcie ze św. Mikołajem, wziąć udział w warsztatach i napić się gorącego kakao w mobilnej kawiarni.