Mieszkańcy ruszyli park z posady. Wielkie sprzątanie przy pałacu

Kilkudziesięciu mieszkańców Posady w sobotnie przedpołudnie, ruszyło do pracy. Wszystko po to, żeby wysprzątać park przy pałacu.

W ubiegłym roku na zebraniu wiejskim lokalna społeczność zdecydowała o przeznaczeniu 30 tys. zł z Funduszu Sołeckiego na odnowienie parku. Dziś mieszkańcy chwycili za sekatory, grabie i piły. - "Ruszamy park z posady". Tak nazywa się to wydarzenie. To co się dziś dzieje to prace kosmetyczne. Każdy z nas ma ogródek, więc wiemy co i jak przyciąć. Robimy wszystko to, co możemy w parku objętym ochroną – mówi Piotr Pęcherski, radny sołecki.

Do pracy stawili się również Wioletta Spławska, sołtys Posady i przedstawiciel władz gminy. - Ten park trzeba obudzić i przywrócić do życia – mówi Krzysztof Cichocki, zastępca wójta Kazimierza Biskupiego.

To pierwsze tego typu prace w parku, ale z pewnością nie ostatnie. Do wysprzątania jest 5 ha terenu. Później zielenią zajmą się specjaliści. A w przyszłym roku dzięki pozyskanym przez sołectwo 500 tys. zł, w parku przygotowane zostaną oświetlone alejki i staną ławki. Być może powstanie też plac zabaw i siłownia pod chmurką.