Konin. Barbórka z Ościsłowem w tle. Górnicy mają co świętować!
Barbórka z nadzieją. Po decyzji ministra rolnictwa w sprawie odrolnienia terenów pod odkrywkę Ościsłowo, górnicy mają co świętować.
Tradycyjnie Barbórkę rozpoczęła msza święta w kościele św. Wojciecha w Morzysławiu. Uczestniczyli w niej nie tylko górnicy, ale także parlamentarzyści z każdej opcji politycznej, prezydent Konina ze swoimi zastępcami oraz zarząd ZE PAK i KWB Konin.
- Bracia górnicy dzisiaj stajemy murem przy św. Barbarze, patronującej waszej ciężkiej, niebezpiecznej pracy. Stajemy przy waszych zagrożonych miejscach pracy, by z całą determinacją prosić o pomoc, o ochronę przed widmem letargu, a nawet śmierci naszych zakładów pracy, dla wielu rodzin jedynych żywicieli. Bracia górnicy musicie być mocni w wierze, w nadziei i ufności pokładanej w Bogu i waszej patronce – św. Barbarze – mówił ks. Józef Wysocki, proboszcz parafii św. Wojciecha.
Po mszy górnicy prowadzeni przez orkiestrę dętą PAK KWB „Konin” dotarli przed amfiteatr. Tam w specjalnie przygotowanym namiocie czekało na nich jak zwykle tradycyjne śniadanie.
Tegoroczna Barbórka zapowiadała się być jedną z najsmutniejszych w dziejach kopalni. Jej przyszłość była bowiem zagrożona. Tuż przed górniczym świętem okazało się, że minister rolnictwa podjął decyzję o odrolnieniu terenów pod budowę odkrywki Ościsłowo. To dało nadzieję.
- Byliśmy w bojowych nastrojach. Teraz sytuacja jest trochę inna, bo pozwala nam dalej działać – mówi Andrzej Mazur, przewodniczący Rady Pracowników PAK KWB Konin.
- Niedowiarkom mówimy Nie! Gro osób brało w tym udział, dużo wysiłku, dużo pracy, długi czas w niepewności, ale uśmiech na twarzy jest, duże szanse są, będziemy mieli węgiel – dodaje Grzegorz Matuszak, przewodniczący NSZZ „Solidarność” PAK KWB Konin.
Z decyzji ministerstwa cieszy się również prezes ZE PAK i PAK KWB Konin – Adam Kłapszta, który po raz pierwszy wziął udział w Barbórce i jak sam mówił, był pod wrażeniem oprawy górniczego święta.
- Odrolnienie terenów to przedłużenie pracy tej grupy kapitałowej i zapewnienie miejsc pracy dla górników. To dopiero pierwszy etap. Przed nami decyzja środowiskowa i na nią czekamy – mówi Adam Kłapszta.
Decyzja środowiskowa powinna być znana w najbliższych dniach. Później pozostanie kopalni zdobycie koncesji na wydobywanie węgla.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.