Ptasia grypa niestraszna. Hodowcy mogą wypuszczać kury i kaczki

Gospodarze nie muszą już zamykać kur, kaczek i innego ptactwa w klatkach. Nowe rozporządzenie wydał Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W związku z zagrożeniem ptasiej grypy hodowcy musieli karmić i poić dróg oraz ptactwo tylko w pomieszczeniach. Lekarze weterynarii wspólnie z policjantami kontrolowali, czy gospodarze z powiatu konińskiego stosują się do obowiązków wynikających z przepisów. Kilka dni temu wydano nowe rozporządzenie, które zdejmuje z hodowców zakaz wypuszczania drobiu i ptactwa na zewnątrz. Zezwala ono również na organizowanie wystaw i pokazów z udziałem drobiu oraz sprzedaż ptaków na targowiskach. Są jednak pewne obostrzenia.

Drób w stadach przyzagrodowych, hodowanych na własny użytek, musi być utrzymywany w sposób ograniczający jego kontakt z dzikimi ptakami, nie może mieć dostępu do zbiorników wodnych (stawy, jeziora, rzeki, strugi, rowy), nie może być pojony wodą pobieraną ze zbiorników, powinien być karmiony i pojony w sposób zabezpieczający paszę i wodę przed dostępem dzikich ptaków. Jak podkreśla Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji, właściciele nadal mają obowiązek zgłaszania do Powiatowego Lekarza Weterynarii miejsc, w których jest utrzymywany drób lub inne ptaki, a także zgłaszania każdego przypadku zachorowań.  

fot. KMP Konin