Regaty Barbórkowe. Zimowe pływanie po Jeziorze Pątnowskim
41 załóg wystartowało w XIII Regatach Barbórkowych rozgrywanych na Jeziorze Pątnowskim. Po raz kolejny zimowe zmagania żeglarzy przyciągnęły do Pątnowa zawodników z całej Polski.
- To jedyne regaty na akwenach słodkowodnych o tej porze roku - mówi pan Waldemar, jeden z uczestników tegorocznych regat. Zawody oganizowane przez Klub Żeglarski przy KWB Konin wyróżniają się właśnie porą, w której są rozgrywane. Ciepła woda w podkonińskim akwenie powoduje, że można tam pływać nawet późną jesienią.
Jak zawsze do Pątnowa zjechali zawodnicy z całej Polski. - Zawsze się słyszało o Regatach Barbórkowych. Zjeżdzają łódki z klas najwyższej półki, ranki Pucharu Polski. Myślę, że cieszą się już niezłą popularnością - oceniają zawody Patrycja i Bartosz. Sami przyjechali do Pątnowa z Gdyni, ale w regatach wystartowali również zawodnicy z Kielc, Czarnkowa, czy Koluszek.
Czy zmagania w takich warunkach różnią się czymś od regat rozgrywanych latem? Okazuje się, że niekoniecznie. - Na pewno nasze ruchy są bardziej skrępowane, bo jesteśmy cieplej poubierani. Pokłady są bardziej mokre i śliskie - tłumaczy pan Waldemar. Patrycja i Bartosz zapewniają jednak, że pogoda nie jest przeszkodą: - Dla nas to jest pewna przyjemność. Pogoda nie jest wyznacznikiem, czy dzień będzie dobry. Jak mówią: nie ma złej pogody, jest tylko źle ubrany żeglarz.
W sobotę miłośnicy żagli musieli zmagać się przede wszystkim z niskimi temperaturami - ta odczuwalna spadała poniżej zera stopni. Rywalizacja sportowa jak zawsze była zacięta. - Wszędzie przyjeżdża się po to, żeby wygrać i dobrze się bawić. Nastawienie jest najważniejsze. W naszej klasie przyjechała czołówka z Polski, więc będzie z kim powalczyć o zwycięstwo - oceniał przed startem regat Bartosz.
Zawody sportowe były drugą częścią XXIII Regat Barbórkowych. W piątek w Domu Kultury Oskar odbył się koncert piosenki żeglarskiej Złota Szekla.