Konin. Znowu próbowali oszukać seniorów i wyłudzić pieniądze
Policjanci z Konina odnotowali kolejny przypadek oszustwa metodą „na policjanta” i „na wnuczka” .
Podobnie jak w innych tego typu zdarzeniach, wszystko zaczyna się od telefonu do starszej osoby. W tym przypadku telefon odebrała mieszkanka Konina. Osoba, która zadzwoniła podała się za policjanta. Oszust w trakcie rozmowy poinformował, że jej siostrzeniec jest sprawcą zdarzenia drogowego i w celu uniknięcia aresztu należy przekazać sumę 80.000 zł policji. Wszystko toczyło się po myśli oszustów, kobieta wypłaciła wszystkie pieniądze, jakie miała zdeponowane w banku i czekała na przyjście kuriera, który miał odebrać od niej całą sumę. Na szczęście przed pojawieniem się kuriera w domu seniorki pojawił się prawdziwy siostrzeniec kobiety, który w porę zareagował i powiadomił konińską policję.
Niestety takiego szczęścia nie miała 86-letnia mieszkanka Konina, która została oszukana taką samą metodą na kwotę 4800 zł. Historia była podobna tym razem zadzwonił sam „wnuczek” i płacząc do słuchawki rozmówczyni prosił o pieniądze na uratowanie zdrowia kobiety, którą właśnie rzekomo potrącił. Seniorka przekazała wszystkie pieniądze, jakie miała w domu z nadzieją na to, że posłużą faktycznie do udzielenia pomocy.
Konińscy policjanci apelują o czujność w takich przypadkach i przypominają, że w żadnej sytuacji policja nie prosi obywateli o przekazywanie pieniędzy. W razie wątpliwości co do autentyczności rozmówcy należy udać się do najbliższej jednostki Policji bądź dzwoniąc pod numer alarmowy 997 lub 112.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.