Zabójstwo w Kamienicy. Do aresztu trafiło dwóch mężczyzn

Na trzy miesiące do aresztu trafiło dwóch 56-letnich mężczyzn. Podejrzani są oni o zamordowanie w Kamienicy 58-letniego Klemensa L.

Do tragedii doszło w nocy z 28 na 29 grudnia w jednym z domów w Kamienicy, gm. Kazimierz Biskupi. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, podczas imprezy alkoholowej doszło do bójki między Klemensem L., a Markiem B. i Dariuszem Ł. Częściowo rozebrane ciało 58-latka znaleziono następnego dnia o godz. 7:40 w przydrożnym lesie.

- Przybyły na miejsce lekarz potwierdził udział osób trzecich – mówi Marcin Jankowski, oficer prasowy komendanta miejskiego w Koninie.

U denata stwierdzono liczne obrażenia głowy, rany tłuczone, złamany nos i żebra, a także zmiażdżoną twarzoczaszkę i wybite dwa zęby.

- Sekcja zwłok potwierdziła, że zmarły otrzymał kilkanaście ciosów tępym narzędziem. Jednak bezpośrednią przyczyną zgonu było uduszenie krwią – mówi Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.

Policja zatrzymała w tej sprawie 56-letniego Marka B. i jego rówieśnika – Dariusza Ł. Jeden z mężczyzn to mieszkaniec gminy Kazimierz Biskupi, a drugi to mieszkaniec Konina. Obaj nie przyznają się do winy, a składając wyjaśnienia obciążają się nawzajem.

- Sprawa wygląda w sposób ewidentny. Grupa specjalistyczna z Poznania przy użyciu specjalnych odczynników ustaliła, że w domu jednego z zatrzymanych było bardzo dużo krwi i była to krew sprzątana. Zabezpieczono wiadro, gdzie płukano tak zwanego mopa i znaleziono ząb denata – mówi Marek Kasprzak.

Śledczy ustalili, że całe zdarzenie rozpoczęło się w mieszkaniu. Nie wiadomo jeszcze, czy bójka przeniosła się z domu na dwór, czy też sprawcy zanieśli zwłoki Klemensa L. na drugą stronę drogi.

- Moment zgonu będzie przedmiotem dodatkowych badań. Będziemy też ustalać w toku postępowania role poszczególnych sprawców – mówi prokurator Kasprzak.

Obaj zatrzymani usłyszeli zarzut zabójstwa, za który grozi od 8 do 15 lat, 25 lat więzienia lub dożywocie.