Piłkarska kolejka: Czas na przełamanie. Górnik musi wygrać

Spotkanie z przedostatnim w tabeli GKS Przodkowo czeka w sobotę piłkarzy Górnika Konin. To doskonała okazja, by przełamać serię trzech meczów bez zwycięstwa i zanotować komplet punktów niezwykle ważny w walce o utrzymanie w III lidze.

Przełom kwietnia i maja nie był jak na razie szczęśliwy dla Górnika Konin. Biało-niebiescy w trzech ostatnich meczach zanotowali zaledwie jeden punkt. Ale wcześniej koninianie radzili sobie całkiem solidnie, czego nie można powiedzieć o ich sobotnim rywalu. GKS Przodkowo wiosną wygrał zaledwie raz, a na wyjazdach w czterech meczach zanotował cztery porażki i strzelił zaledwie jednego gola.

Drużyna z Pomorza zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli, tuż nad wycofanym zimą Energetykiem Gryfino. To jednak w dużej mierze wina terminarza - wiosną piłkarze GKS mierzyli się jak na razie z zespołami z czołówki ligowej, praktycznie nie grając jeszcze z rywalami w walce o utrzymanie. Mecz z Górnikiem będzie takim pierwszym na wiosnę, zespół z Przodkowa będzie więc zdeterminowany, by przerwać złą passę.

Równie zdeterminowani muszą być koninianie. Zespół Sławomira Suchomskiego balasuje obecnie na krawędzi utrzymania i w meczach z bezpośrednimi rywalami musi bezwzględnie wygrywać. Po ligowo-pucharowym maratonie biało-niebiescy mogli w końcu odsapnąć i złapać świeżość. Musi się to przełożyć na postawę na boisku i komplet zdobytych punktów.

Mecz pomiędzy Górnikiem Konin a GKS Przodkowo rozpocznie się w sobotę 12 maja o godz. 17.00 na Stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego przy ul. Podwale 1 w Koninie.

Z serią spotkań co trzy dni muszą się natomiast mierzyć kleczewianie. Po wtorkowym meczu w wojewódzkim Pucharze Polski Sokół wyjedzie do Kołobrzegu na mecz z czwartą w tabeli Kotwicą. U siebie wiosną kołobrzeżanie są jak na razie bezbłędni, w czterech meczach zanotowali cztery zwycięstwa i tylko jedną straconą bramkę. Choć trzeba zaznaczyć, że nie mierzyli się jak dotąd z drużynami z czołówki tabeli.

Dla Sokoła wyjazdy po zimowej przerwie są kulą u nogi. Tak naprawdę to właśnie przez nie kleczewianie stracili kontakt z podium III ligi - w czterech meczach zespół Tomasza Bekasa nie wygrał ani razu, strzelając zaledwie jedną bramkę. To akurat nie do końca wina terminarza, Sokół potrafił już bowiem przegrać z Górnikiem Konin, czy zremisować z Centrą Ostrów Wlkp.

Jak powiedzie mu się w Kołobrzegu? To ciekawe pytanie. Po porażce w Pucharze Polski kleczewianom pozostaje już jedynie walka o jak najwyższe miejsce w lidze. Zwycięstwo nad Kotwicą pozwoliłoby Sokołowi awansować na co najmniej piąte miejsce w klasyfikacji. Jeżeli KKS 1925 przegra w Ostrowie Wlkp. - nawet na czwarte. 

Spotkanie pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg a Sokołem Kleczew rozpocznie się w sobotę 12 maja o godz. 18.00 na stadionie w Kołobrzegu. 

Na własnym terenie w sobotę zagra natomiast IV-ligowy Tur 1921 Turek. Jego rywalem będzie Obra Kościan, wicelider tabeli. Zespół Dawida Jóźwiaka nie jest jednak skazany na porażkę, Obra na wyjazdach bardzo często traci punkty - z trzynastu spotkań drużyna z Kościana wygrała zaledwie sześć. Tur 1921 może więc powalczyć, w tym sezonie potrafił już zresztą postawić się zespołom z czołówki tabeli.

O wiele łatwiej powinien mieć SKP Słupca, który na wyjeździe zagra z outsiderem rozgrywek - PKS Racot. Szesnasty zespół ligi do tej pory wygrał tylko raz i z dziewięcioma punktami na koncie nie ma absolutnie żadnych szans na utrzymanie w rozgrywkach. Słupczanie na wyjazdach co prawda też radzą sobie raczej słabo, w sobotę jednak powinni dopisać do swojego konta trzy oczka.

III liga gr. II:
12 maja, godz. 17.00: Górnik Konin - GKS Przodkowo, Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego przy ul. Podwale 1 w Koninie
12 maja, godz. 18.00: Kotwica Kołobrzeg - Sokół Kleczew, stadion w Kołobrzegu.

IV liga gr. wielkopolska południowa:
12 maja, godz. 15.00: PKS Racot - SKP Słupca, stadion w Racocie
12 maja, godz. 17.00: Tur 1921 Turek - Obra Kościan, Stadion 1000-lecia przy ul. Sportowej w Turku.