Festyn Rodzinny w Wieruszewie. Wójt śpiewał dla mieszkańców
Po raz czwarty mieszkańcy Wieruszewa i Władzimirowa bawili się na Festynie Rodzinnym.
Dwa sołectwa w gminie Kazimierz Biskupi kilka lat temu połączyły siły i wspólnie zaczęły gospodarować pieniędzmi z Funduszu Sołeckiego. Dzięki temu przy hydroforni w Wieruszewie powstało miejsce integrujące mieszkańców. Jest plac zabaw, siłownia zewnętrzna, boisko do gry w koszykówkę i siatkówkę, a także altany grillowe. Niebawem ma stanąć jeszcze stała scena i mini park z przejściem do ul. Wiosennej.
- Pomyśleliśmy z panią sołtys Władzimirowa, że jak tak razem robimy fundusz to może i festyn. No i tak organizujemy go już czwarty raz – mówi Stefan Kropidłowski, sołtys Wieruszewa. - Mieszkańcy lubią się tak spotkać, a naszym głównym celem jest integracja – dodaje.
Organizacja festynu jest możliwa dzięki mieszkańcom obu miejscowości, którzy hojnie wspierają imprezę i fundują nagrody. Te, można było zdobyć między innymi w konkursie na najładniej tańczącą parę. Poza tym na imprezie nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych. Były dmuchańce, skakanka i zabawy z animatorami, a także bańki mydlane. Na wszystkich uczestników festynu czekała grochówka i kiełbasa na ognisko.A na scenie zaprezentował się w muzycznej odsłonie wójt Kazimierza Biskupiego – Jan Sikorski, a także zespół „Jowita”.