Sokółki. Wraz z WOŚP bili rekord w jednoczesnej resuscytacji

W Europejskim Dniu Przywracania Czynności Serca około 90 uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Sokółkach biło rekord w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. 

Próba bicia rekordu organizowana jest w Polsce już po raz szósty. W 2017 roku jednoczesną resuscytację wykonywało w całym kraju 85 010 uczestników. Tegoroczna akcja rozpoczęła się równo o godz. 12.00, a włączyli się w nią również uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Sokółkach (gmina Kazimierz Biskupi). 

- Akcja zrodziła się spontanicznie. Obchodzimy dziś Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca. Dzieci z klasy I - III i obecne IV uczestniczyły w zeszłym roku w programie ,,Ratujemy i Uczymy Ratować". Zaangażowaliśmy więc uczniów klas, które uczestniczyły w tym projekcie WOŚP - tłumaczy Paulina Winkiel, nauczycielka i członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Sokółkach.

Przez pół godziny 90 uczniów uczyło się, a następnie wykonywało resuscytację krążeniowo-oddechową. - Dzieci udowodniły, że warto organizować takie akcje - zmotywowały się, zaangażowały się. Jak na naszą szkołę liczba uczestników była duża. Myślę, że udało się to fajnie przeprowadzić - przekonuje Paulina Winkiel.

Organizatorem bicia rekordu jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Nauka pierwszej pomocy to duża część działań fundacji. - Fajnie, że Orkiestra wyszła z tym programem do szkół. My, jako nauczyciele, niewiele moglibyśmy zrobić, gdyby nie pomoce dydaktyczne, które otrzymujemy w formie książeczek, telefonów, fantomów. Są to niezbędne akcesoria, by dzieci mogły o tym poczytać i poćwiczyć - mówi Paulina Winkiel.

Według koordynatorki akcji w Sokółkach poziom znajomości zasad pierwszej pomocy wśród uczniów jest coraz wyższy. - Dzieci uczestniczą w programach profilaktycznych. Dużo bardzo przydatnej wiedzy wynoszą z tych zajęć. Spotykamy się z przypadkami, w których dziecko wie, jak się zachować. Jeśli byłabym w takiej sytuacji liczyłabym bardziej na dziecko, niż na dorosłego.