Wyjątkowa kolekcja kartek świątecznych w konińskim muzeum
Świąteczna kolekcja odkryta po latach w zbiorach konińskiego Muzeum Okręgowego w Koninie- Gosławicach.
W magazynach jest kilka tysięcy bożonarodzeniowych i wielkanocnych kartek. To widokówki pochodzące z kolekcji Witolda Kuznowicza. Kolekcja kartek świątecznych trafiła do muzeum 12 lat temu z Łodzi. Tam zbierał je Witold Kuznowicz. Będący w podeszłym wieku kolekcjoner chciał oddać zbiory w dobre ręce. W związku z tym, że w Koninie miał rodzinę, wybór padł na Muzeum Okręgowe.
- Pan Kuznowicz posiadał niezwykle bogatą kolekcję kartek. Było ich ponad dwadzieścia tysięcy. To kartki z całego świata. Praktycznie z każdego kontynentu za wyjątkiem Afryki – mówi Andrzej Głaz z konińskiego muzeum. Do Gosławic trafiło około sześciu tysięcy kartek. Tuż po ich przekazaniu przygotowano dwie wystawy, m.in. „Choinka w kartce świątecznej”. Później, po zmianie dyrekcji muzeum, kolekcja świątecznych kartek odeszła w zapomnienie. Po latach odnalazła ją Elżbieta Barszcz, która kieruje muzeum od marca tego roku. Jak zapowiada, kolekcja zostanie nareszcie zewidencjonowana, dzięki czemu będzie można przygotowywać z tych zbiorów nowe wystawy.
Tych możemy się spodziewać już w 2019 roku. Poza kartkami z zagranicy w kolekcji jest także sporo polskich kartek świątecznych, prawie z każdej dekady dwudziestego wieku. – Przedwojenne kartki były przygotowywane przez artystów grafików, a później kolorowane. Po drugiej wojnie światowej na kartkach dominowała czarno–biała fotografia. To zmieniło się w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, gdy na kartach zaczęły pojawiać się kolorowe wizerunki choinek, świętego Mikołaja oraz reprodukcje dzieł malarskich czy sceny religijne – tłumaczy Andrzej Głaz. – Niezwykle wyjątkowe są kartki z dalekiej Azji. To kartki bodajże z Japonii albo z Tajwanu. Ich wyjątkowość polega na tym, że namalowały je dzieci. Pochodzą z lat sześćdziesiątych albo siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Muzealnicy zachęcają też mieszkańców Konina do przekazywania ciekawych kartek świątecznych, tak aby odkryta po latach kolekcja mogła się dalej rozwijać.