Sylwestrowa noc minęła dość spokojnie. Jedna ofiara fajerwerków
Sylwestrowa noc minęła w Koninie w miarę spokojnie. W szpitalu odnotowano jedno zdarzenie związane z fajerwerkami.
Szpitalny Oddział Ratunkowy zazwyczaj w noc sylwestrową przechodzi prawdziwe oblężenie. Tym razem było jednak dość spokojnie. Jak informuje lekarz dyżurujący w konińskim szpitalu, pomocy potrzebował nastolatek, który poparzył się przy odpalaniu petardy.
Większym problemem okazały się bójki. Do szpitala trafiło kilka ofiar pobić, w tym jedna ze złamaną żuchwą.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.