Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki

Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki

Dodano: , Żródło: LM.pl
Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki

To była zasłużona mieszkanka konińskiego Morzysławia i dobrodziejka miejscowej parafii. Grób Klary Podgajeckiej jest w opłakanym stanie. O pomoc w tej sprawie do Stowarzyszenia FRYDHOF zwróciła się 91-letnia Wanda Andrzejewska z Konina.

Klara Podgajecka urodziła się w 1841 roku w Berlinie. Była córką Jana i Emilii Ebel. Mieszkała w Morzysławiu, w budynku dzisiejszej siedziby PCK. Do jej rodziny należał między innymi teren, na którym dziś są ogrody działkowe i cmentarz komunalny. Wspomagała finansowo budowę kościoła św. Wojciecha. Klara Podgajecka zmarła w 1931 roku, w wieku 90 lat. Została pochowana na cmentarzu parafialnym w Morzysławiu.

Dziedziczkę doskonale pamięta 91-letnia Wanda Andrzejewska z domu Rożnowska.

- Mieszkałam w Niesłuszu i koło jej pałacyku chodziłam do szkoły. To była bardzo uczynna, elegancka pani z siwymi włosami i kokiem - mówi pani Wanda. - Mój tatuś był kowalem i przyjaźnił się z księdzem w Morzysławiu. To była też nasza parafia. Dziedziczka Klara często tam przychodziła do sióstr księdza. Zawsze lubiła porozmawiać z tatusiem. Ojciec mówił: „Pani Klaro, jak Pani umrze i będzie w naszej parafii to ja, albo moje dzieci na pewno się zajmiemy grobem”. Pytał ją, czy nie chce być pochowana tam, gdzie jej rodzina w Berlinie. Ale ona mówiła, że pokochała Morzysław i te ziemie chciała w dobrych rękach zostawić - dodaje.

Ojciec pani Wandy dotrzymał słowa. Opiekował się grobem Klary Podgajeckiej, a po jego śmierci, o grób dziedziczki dbała matka pani Wandy. Później jej siostra, a teraz sama pani Wanda.

- Jestem już po 90-tce i ciężko mi to ogarnąć. Ludzie kładą tam śmieci. Jest stary krzyż i kwiaty. Kto teraz się zaopiekuje tym grobem? - pyta kobieta.

Dzięki sąsiadowi, 91-latka skontaktowała się ze Stowarzyszeniem FRYDHOF. Najpierw wspólnie z tzw. „grobersami” zebrali pieniądze na opłacenie miejsca pochówku, bo grób Klary zagrożony był likwidacją. Teraz trwa zbiórka na nagrobek.

- Społeczny Komitet przy Stowarzyszeniu FRYDHOF chciałby oddać cześć wspominając ją ( Klarę Podgajecką- od red. ) i upamiętniając godnym nagrobkiem, którego niestety nie doczekała się, choć grób zachował się na miejscowym cmentarzu - informują organizatorzy zbiórki.

- Ona nikogo nie miała, tylko siostry księdza. Chodzi o skromny nagrobek, tylko żeby pamięć przetrwała. Ja też dam - podkreśla pani Wanda.

Na platformie pomagam.pl pod hasłem „Pamiętamy o Klarze” do tej pory udało się zebrać 480 zł z zaplanowanych 4500 zł. Pieniądze można wpłacać też na kontro Wielkopolskiego Stowarzyszenia na Rzecz Ratowania Pamięci FRYDHOF w Koninie, nr konta: 32 8543 0000 2005 4509 0655 0001.

 

fot. 1 - Wanda Andrzejewska z aktem zgonu Klary Podgajeckiej

fot. 3 - autor: Jakub Kwiatkowski

fot. 4 - źródło: Wielkopolskie Stowarzyszenia na Rzecz Ratowania Pamięci FRYDHOF

Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki
Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki
Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki
Pamiętają o Klarze. Trwa zbiórka pieniędzy na nagrobek dziedziczki
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole