Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWiatr zmienił komentatora pochodu pierwszomajowego w Koninie

Wiatr zmienił komentatora pochodu pierwszomajowego w Koninie

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Wiatr zmienił komentatora pochodu pierwszomajowego w Koninie

Kiedy byłem uczniem liceum, na rozpoczęcie pochodu pierwszomajowego czekaliśmy na ulicy Wyszyńskiego, gdzieś między amfiteatrem a wieżowcem z neonem „Aluminium”.

Od czasów podstawówki nasz stosunek do majowych manifestacji zmienił się diametralnie. O ile jako dziesięcio- czy dwunastoletnie brzdące większość z dumą brała udział w politycznym spektaklu, traktując swój w nim udział jako wyróżnienie, to kilka lat później duża część z nas szła w pochodzie tylko dlatego, że wychowawca sprawdzał obecność.

Manifestowaliśmy poparcie

Pomijając już czas, w którym po gierkowskich obietnicach i nadziejach na lepsze jutro pozostało już niewiele, czego najbardziej wymownym symbolem były kartki na cukier, to impreza była mało atrakcyjna. Zanim na nas przyszła kolej pokazać się przed tak zwaną trybuną honorową, trzeba było spędzić sporo czasu w bezczynnym oczekiwaniu na przemarsz szczęściarzy, którym przydzielono miejsce przed nami. A jeśli trafił się cieplejszy dzień, było to mocno męczące.

Tymczasem według Wielkopolskiego Zagłębia „manifestowaliśmy poparcie programu partii”, jak zatytułował swoją relację z pierwszego maja 1978 roku reporter jedynej wtedy konińskiej gazety. Świętowanie rozpoczęło się już kilka dni wcześniej imprezami artystycznymi, zabawami i zawodami sportowymi oraz „wieczornicami, okolicznościowymi spotkaniami czy uroczystymi konferencjami samorządu robotniczego”.

Słuchanie Gierka

Jak się okazuje, nie cała klasa robotnicza tego dnia świętowała. Rankiem, jeszcze przed pochodem, „członkowie Sekretariatu i Egzekutywy Komitetu Wojewódzkiego PZPR odwiedzili załogi zakładów przy stanowiskach pracy”. Tadeusz Grabski, ówczesny pierwszy sekretarz konińskiego Komitetu Wojewódzkiego partii, odwiedził górników, a inni przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich – energetyków, hutników, kolejarzy, kierowców PKS, mleczarzy i innych.

strona 1 z 3
strona 1/3
1556661336-n7d8me-1_maja8.jpeg
1556661336-d4ejx5-1_maja7.jpeg
1556661337-np3o0o-1_maja12.jpeg
1556661337-hq878m-1_maja13.jpeg
1556661343-3tdxzp-1-maja-1978_1.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole