Sukces Jazzonaliów
Materiał promocyjny
Możdżer, Jopek i Orzechowski oraz Młynarski z Maseckim – to były gwiazdy tegorocznej edycji festiwalu Jazzonalia. Podczas majowego święta jazzu w Koninie nie zabrakło zatem pianistyki i wokalistyki na najwyższym poziomie, a także brzmienia big bandów. Festiwal wystartował 22 maja i potrwał pięć dni. Spotkał się z ogromnym zainteresowaniem – bilety wyprzedały się w ciągu kilku dni na ponad miesiąc przed imprezą. Każdy z koncertów gwiazd oklaskiwała 800-osobowa publiczność.
Przeniesienie koncertów do auli PWSZ stworzyło możliwości zwiększenia liczebności widowni. Konińscy jazzfani zareagowali niezwykle pozytywnie, bo wykupili bilety niemal w momencie ogłoszenia sprzedaży karnetów. Na majowe święto jazzowe do Konina przyjechali wielbiciele improwizowanej muzyki z Kalisza, Łodzi, Poznania, Warszawy i Berlina. Magnesem okazały się nazwiska gwiazd, które – już teraz możemy to napisać – nie zawiodły oczekiwań nawet najbardziej wymagających znawców muzyki jazzowej.
Przeżyliśmy dwa pianistyczne solo show: Leszka Możdżera i Piotra Pianohooligan Orzechowskiego. Obaj poruszyli publiczność swą wirtuozerią i nieograniczoną muzyczną wyobraźnią. Pierwszy, niczym celebryta, po swoim występie przez ponad godzinę rozdawał autografy i fotografował się z fanami. Nie mniejsze wrażenie zrobiły występy Jazz Bandu Młynarski Masecki i Anny Marii Jopek z zespołem. Pierwszy rozkołysał publiczność do tańca, drugi – urzekł nastrojem, zmysłowością. Koncerty gwiazd festiwalowa publiczność nagrodziła gorącymi i długotrwałymi brawami.
Tradycyjnie finał festiwalu – już w sali koncertowej PSM - należał do Big Bandu konińskiej szkoły muzycznej, który - dyrygowany przez Krzysztofa Pydyńskiego – w tym roku zagrał ze znakomitym jazzowym puzonistą, Grzegorzem Nagórskim. Wykładowca katowickiej Akademii Muzycznej spinał klamrą tegoroczne Jazzonalia, bowiem wcześniej przewodniczył jury Makroregionalnego Konkursu Improwizacji Jazzowej, wygłosił wykład i poprowadził warsztaty. W części artystyczno-edukacyjnej imprezy znalazła się także Jazzowa Bitwa Szkół, w której zmierzyli się uczniowie i nauczyciele z Konina i Poznania.
Dzięki tak licznej widowni koniński festiwal stanął w szeregu najbardziej znaczących imprez jazzowych w naszym kraju. Budzi ogromne zainteresowanie artystów, którzy także pragną zaprezentować się w Koninie, a przedstawiciele ogólnopolskich mediów dopytują o fenomen frekwencyjny. Najprawdopodobniej formuła tego festiwalu, obejmująca spotkanie gwiazd z lokalnym środowiskiem jazzowym, sprawia, że impreza nie jest zawieszona w próżni, że posiada wierną, wciąż odmładzającą się widownię oraz coraz szerszy krąg zainteresowanych jazzem, którzy rezerwują sobie czas w maju na wizytę w Koninie.
Fot. M.Sypniewska