Uczą dzieci... grać w Minecrafta. To współczesne klocki Lego

Na pierwszy rzut oka wygląda to absurdalnie - dzieci w GOK w Wilczynie uczyły się... grać w grę komputerową. Tak naprawdę jednak we wtorkowych warsztatach jest duży sens.

Grą, którą poznawali uczestnicy warsztatów w GOK w Wilczynie był Minecraft. To jeden z najpopularniejszych tytułów ostatnich lat, szczególnie rozpowszechniony wśród najmłodszych graczy. W skrócie można go nazwać współczesnymi klockami Lego - gracze zdobywają zasoby, po czym mogą budować, co tylko chcą. Oprócz najprostszych konstrukcji powstają również niesamowite dzieła - zaawansowani gracze potrafią odtwarzać z detalami realne budowle, np. Koloseum, a nawet budować całe miasta, jak zmyślone średniowieczne Lothaven.

 - Gra Minecraft jest fenomenalna pod tym względem, że nigdy się nie kończy - mówi Igor Wasiewicz-Pawlaczyk z formy Dobre Warsztaty, który prowadził wtorkowe zajęcia. - Możemy w niej zrobić wszystko, w takim pozytywnym tego słowa znaczeniu. Możemy budować, możemy tworzyć, mamy różne scenariusze zajęć. Dzisiaj prowadzimy pierwsze zajęcia, które przede wszystkim mają wyrównać poziom uczestników. 

Grając w Minecraft dzieci zdobywają wiele umiejętności. - Dostaliśmy od Microsoftu pakiet zajęć, które np. w Szwecji zastępują niektóre lekcje. Mamy tematy z matematyki, chemii, czy programowania. Te ostatnie w Minecrafcie są o tyle fajne, że łączą graficzny język Scratch z językiem JavaScript, którego używają programiści pracujący i zarabiający poważne pieniądze. To jest taka gra, powiedziałbym, ,,armata w kwiatach" - dzieciaki nawet nie wiedzą, że uczą się czegoś wartościowego - przekonuje Igor Wasiewicz-Pawlaczyk.

To jednak również nauka kompetencji miękkich. Choć każdy z uczestników miał swoje indywidualne stanowisko z komputerem, w świecie wirtualnym dzieci mogły spotykać się, współpracować i razem budować. Kontakty nie ograniczały się jednak wyłącznie do wspólnej gry, ale również do interakcji w świecie realnym. - Kładziemy nacisk na zrozumienie, że za postacią w grze stoi tak naprawdę drugi człowiek, kolega, który siedzi obok na zajęciach. I jak takiej osoby życzyć czegoś złego? A często widzimy na streamach, nagraniach z gier, że granie jest nacechowane słownictwem negatywnym - mówi Igor Wasiewicz-Pawlaczyk.

Niewykluczone, że warsztaty Minecrafta nie będą jednorazowym wydarzeniem w Wilczynie. - Mam nadzieję, że uda się rozpocząć pewien cykl - zapowiada Igor Wasiewicz-Pawlaczyk.