Złotków. Szansa na remont drogi powiatowej jeszcze w tym roku

Do 17 września tego roku władze Kleczewa przyjmować będą oferty na remont drogi w Złotkowie. To efekt przeprowadzonych ekspertyz oraz decyzji Rady Miejskiej w Kleczewie.

Przypomnijmy, po wadliwie położonej kanalizacji droga w Złotkowie po prostu się zapadła. Kierowcy nie byli w stanie po niej jeździć. Jesienią zeszłego roku drogę wstepnie odbudowano, cały czas brakuje jednak na niej asfaltowej nawierzchni. Władze Kleczewa chciały bowiem najpierw wykonać ekspertyzy, które miały sprawdzić poziom zagęszczenia gruntów.

Wyniki tych ekspertyz okazały się niejednoznaczne. - Stan jakościowy odtworzonej warstwy z kruszywa drogi powiatowej w kontrolowanych punktach spełnia wymagania normy pod względem: grubości warstwy podbudowy kruszywa, nośności zagęszczenia. Stan jakości odtworzonej warstwy znajdujący się pod kruszywem w 53% kontrolowanych punktów spełnia wymagania kontrolne. Stan jakościowy odtworzonych warstw po wykopach kanalizacji w 100% nie odpowiada normie warstwy wiążącej - przytaczał wnioski po kontroli kierownik Referatu Inwestycji, Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Stanisław Maciejewski.

To postawiło władze gminy przed dylematem: albo kłaść dywanik asfaltowy na nie do końca zagęszczony grunt albo wybierać całe zagęszczenie i wykonać je jeszcze raz. Pierwsza opcja, według wstępnych szacunków, kosztuje ok. 300 tys. zł, druga - aż 3,5 mln zł (a nie daje gwarancji, że zagęszczenie będzie lepsze). - Spytałem ekspertów, czy te wyniki, które nie odbiegają aż tak bardzo od norm, czy to będzie osiadanie 10 cm, 5 cm, czy 2 cm. Materiał, z którego wykonaliśmy zagęszczenia, też nie spełnia wszystkich wymogów. Może się okazać, że w niektórych obszarach ten materiał nigdy nie będzie zagęszczony - przekonywał Stanisław Maciejewski. 

Zastępca burmistrza Kleczewa Jarosław Bąk przekonywał, że Urząd Miejski skłonny jest, pomimo ryzyka, kłaść nawierzchnię asfaltową. Mimo tego swoją opinię mieli wyrazić jeszcze kleczewscy radni. - Nasza propozycja jest taka, żeby nie wybierać tego materiału jeszcze raz w momencie, gdy teraz obserwujemy, że osiadanie tego gruntu jest minimalne, a w niektórych miejscach nie występuje - przekonywał Jarosław Bąk. - Decyzja należy do nas, czy chcemy mieć jeszcze jakiś czas uciążliwość w miejscowości Złotków, czy chcemy zaryzykować.

Ostatecznie komisje Rady Miejskiej w Kleczewie pozytywnie zaopiniowały tę propozycję. Pod koniec sierpnia Urząd Miejski w Kleczewie ogłosił przetarg na wykonanie nawierzchni asfaltowej. To daje nadzieję mieszkańcom Złotkowa, że jeszcze w tym roku pojadą już wyremontowaną drogą.