Restauracja „Borówka” dobrze wyżywi. Smacznie na starówce

W ramach kampanii promocyjnej „Smacznie na Starówce” organizowanej przez Urząd Miejski w Koninie dziś prezentujemy kolejny lokal, tym razem restaurację „Borówka”.

Restauracja Borówka  przy ul. 3 Maja 35 pojawiła się na kulinarnej mapie Konina w 2014 roku. Inspiracją było stworzenie miejsca rodzinnego, gdzie podaje się proste, tradycyjne dania kuchni polskiej. 

Poza tym goście wracają z rodzinami na różnego rodzaju zamknięte przyjęcia. Sala mieszcząca 200 osób jest modułowa, co daje możliwości aranżacji przestrzeni i jest nieodzowna w przypadku bardziej kameralnych spotkań. Dania główne to przede wszystkim aromatyczne zupy, mięsa, ryby oraz placki. Kartę dań uzupełniają domowe desery i napoje. Restaurację, przy ul. 3 Maja 35 w starej części Konina, założył Paweł Borowski. Nazwa okazała się na tyle prosta i czytelna, że od razu chwyciła.

- Niektórzy inwestowali w nowej części Konina, twierdząc, że tam są ludzie, a stary Konin od wielu lat był trochę z boku. Niewielu chciało się tam otwierać. Słyszałem, że będę miał kłopoty, że sobie nie poradzę – mówi Paweł Borowski, właściciel „Borówki”. - A jednak otworzyłem się na Starówkę, twierdząc, że są tutaj ludzie, którym będzie potrzebna restauracja, skorzystają z tej oferty. Będą mieli blisko, będą mieli gdzie urządzić rodzinną imprezę. To ich miejsce.

Oprócz prowadzenia restauracji, „Borówka” ma bardzo dobrze rozwinięty katering, zarówno indywidualny, jak i zbiorowy. Restauracja obsługuje firmy, jak i tego, jak mówi właściciel, trudniejszego klienta, czyli żłobki, przedszkola, szkoły w całym regionie. - Żywimy około 300 dzieci – mówi Paweł Borowski, właściciel. Ważnym elementem działalności Borówki jest możliwość organizowania imprez okolicznościowych. Odbywają się tam osiemnastki, jubileusze, imprezy firmowe, integracyjne. Do dyspozycji jest duża sala, którą można podzielić na mniejsze części.

- To największa sala w tej części Konina. Liczy 430 metrów kwadratowych. Mamy wiele imprez okolicznościowych – mówi właściciel.

Praca w kuchni „Borówki” zaczyna się wcześnie rano. - Podajemy potrawy proste, domowe, zawsze ze świeżych produktów od stałego dostawcy. Popularna jest na przykład wątróbka, tradycyjny kotlet schabowy, w piątki miruna w sosie koperkowym, a w niedzielę kaczka – wymienia Paweł Borowski. -  Codziennie gotowany jest świeży rosół, który jest bazą do innych zup. Nie kupujemy półproduktów, wszystkie potrawy powstają w kuchni Borówki. Do tego doświadczona kadra, stały personel, co zapewnia odpowiedni poziom. Poza tym szkolimy uczniów. Żałuję tylko, że jak uczniowie kończą szkołę, wyszkolą się na praktykach, wyjeżdżają za granicę. Szkoda – mówi właściciel.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.