Konin. Prace przy budowie nowego cmentarza ruszą w 2021 roku

W 2021 roku powinny ruszyć prace przy budowie nowego cmentarza w Koninie. Na komunalnym wystarczy miejsca jeszcze tylko na 3 do 4 lat.

To dużo i mało – tak na temat czasu jaki został władzom miasta na przygotowanie nowej nekropolii, mówi wiceprezydent Paweł Adamów. Miejsca na cmentarzu komunalnym pozostało już niewiele. Wydawałoby się, że sprawa jest pilna. Jednak wiceprezydent uspokaja, że sytuacja nie jest zła.

- Mamy to dokładnie zbadane. Na ten moment miejsca wystarczy na 3 do 4 lat. Osoby są dochowywane do istniejących grobów. Będą też podejmowane decyzje co do budowy kolumbarium, gdzie będzie miejsce na urny – mówi Paweł Adamów.

Nowa lokalizacja już jest. To działka o powierzchni 20 hektarów, zlokalizowana w okolicach siedziby Nadleśnictwa Konin.

- Mamy działkę, którą przejęliśmy z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i opracowaną koncepcję przebudowy dróg. Chcemy przebudować ul. Gajową i tutaj mamy zadeklarowane wsparcie Nadleśnictwa, podpisaliśmy list intencyjny w tej sprawie. Mamy gotową koncepcję przebudowy cmentarza ze wszystkimi elementami, podzieloną na etapy – podkreśla Paweł Adamów.

Pierwszy etap obejmowałby budowę alejek, ogrodzenia, domu pogrzebowego i podłączenie mediów. Te prace miałyby kosztować około 5 mln zł. Docelowo, cały nowy cmentarz może pochłonąć nawet kilkanaście milionów złotych. Nie wiadomo jeszcze tylko, skąd miasto weźmie takie kwoty.

- Myślę, że 2020 rok to będzie rok, w którym zdecydujemy o montażu finansowym. Niestety nie mamy podmiotu, który by w całości wybudował cmentarz. Wspólnie z PGKiM szukamy rozwiązania – mówi Paweł Adamów. - Prywatne firmy są gotowe wejść w niektóre elementy, np. budowę krematorium. Nie wykluczamy, że prywatny inwestor wesprze nas w pracach – dodaje.

Wszystko powinno być jasne już w przyszłym roku. Obecnie trwają prace nad układem drogowym w okolicach planowanego cmentarza, bo dojazd do niego ma być możliwy z dwóch stron.