Przekąski prosto z serca. „Good Snack" - pyszne i domowe kanapki
Materiał promocyjny
W ramach kampanii promocyjnej „Smacznie na Starówce” organizowanej przez Urząd Miejski w Koninie dziś prezentujemy sklep „Good Snack”.
Doskonałe na drugie śniadanie i lunch. Domowe, zawsze świeże, a przede wszystkim robione z serca. Takie są kanapki „Good Snack”, które można znaleźć w sklepie przy ul. Wiosny Ludów 3 w Koninie.
Pomysł na ułatwianie koninianom poranków, poprzez przygotowanie dla nich kanapek, narodził się kilka lat temu w głowach małżeństwa Siudów. - Jeździłem wtedy często do Poznania. Nigdy nie miałem ze sobą kanapek, ale wiedziałem, że tam będę mógł sobie kupić. Zacząłem się zastanawiać, czemu w Koninie nie ma takiego miejsca, gdzie można kupować świeże kanapki – mówi Mariusz Siuda.
Początki nie były łatwe. Nie było wtedy w mieście jadłodajni, a na każdym rogu kusiły fast foody. - Mieliśmy obawy, czy się przebijemy. Ludzie zaakceptowali i polubili nasze kanapki. Okazało się, że domowe jedzenie w postaci zwyczajnych, domowych, typowo polskich kanapek, wszystkim odpowiada - podkreśla Mariusz Siuda. - Nasza misja była taka, żeby ludziom ulżyć, dać im więcej czasu w domu. Nie muszą kupować całych zestawów warzyw. Przychodzą do nas, mają codziennie świeże i z czymś innym do wyboru. Z dostępnych u nas dodatków, wariantów można stworzyć 195 niepowtarzalnych kanapek każdego dnia – dodaje.
Najpierw „Good Snack” zaczął działać na piątym osiedlu w nowej części Konina. W grudniu 2015 roku otwarty został drugi punkt, tym razem w starej części miasta. Lokal miał być umiejscowiony blisko szkoły, w tym przypadku Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego. Właściciele liczyli, że to właśnie młodzież będzie ich głównymi klientami. Okazało się, że częściej po kanapki przychodzą jednak osoby pracujące. - Musieliśmy trochę tutaj powalczyć o klienta. Trwało to 2 lata, zanim się rozkręciło. Tą stroną ulicy raczej się przejeżdża i przechodzi sądząc, że nic tu nie ma. Kombinowaliśmy jak zwrócić uwagę przechodzących tędy osób i udało się – mówi Edyta Siuda. - Największym sukcesem jest to, że ludziom smakuje i że wracają. Klienci czują, że nasze kanapki robimy z sercem – dodaje.
Na początku działalności, kanapki były zapakowane i nie było możliwości kombinacji z dodatkami. - Bardzo chcieliśmy, żeby klient sam mógł wybrać co chce zjeść. W końcu się udało i teraz osoba, która przychodzi do nas po kanapkę wybiera jak ona ma wyglądać, a my przygotowujemy ją na jej oczach. Klienci widzą, że nie ma tu żadnej ściemy – mówi Mariusz Siuda. - Teraz mamy już stałą listę dodatków. Próbowaliśmy z dokładaniem papryki, ogórka kiszonego, sosów. Obserwowaliśmy co zostaje w menu i ostatecznie dobraliśmy wszystko zgodnie z preferencjami klientów – dodaje.
Teraz do wyboru jest osiem podstawowych dodatków, a codziennie jest też jeden „specjał dnia”. W poniedziałki to pasztet, we wtorki i czwartki – pasta jajeczna, w środy – pieczeń, a w piątek – twarożek. - Myśleliśmy o dodatkowym asortymencie, poza kanapkami. Obawiamy się, że nasz główny produkt mógłby zejść na drugi plan, dlatego zostajemy przy kanapkach. „Good Snack” to dobre przekąski, więc zapraszamy do ciepłego, przyjemnego sklepiku z pysznymi kanapkami, smaczną kawą, albo do wyboru sokiem, wodą, czy mlekiem – mówi Mariusz Siuda. - Nie żałujemy, że zdecydowaliśmy się na otwarcie punktu na Starówce. Może przydałoby się więcej udogodnień dla kupców, na przykład jedno miejsce parkingowe dla jednej firmy, bo problem z parkowaniem jest tu duży, ale Starówka ma potencjał – dodaje.
Sklep „Good Snack” otwarty jest od poniedziałku do piątku w godzinach 5.30 – 13.30.
Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.