Medyk przegrał kluczowy mecz. Do Górnika traci osiem punktów
Gdyby Medyk Konin pokonał w sobotę Górnika Łęczna, po rundzie jesiennej miałby tylko dwa punkty straty do lidera i sprawa mistrzostwa byłaby otwarta. Medyczki jednak przegrały i po pierwszej połowie sezonu odstają od łęcznianek już na osiem punktów.
Do sobotniego starcia na szczycie Ekstraligi Medyk Konin przystąpił bez dwóch podstawowych ofensywnych zawodniczek - kontuzje wykluczyly z gry Dominikę Kopińską i Nikol Kaletkę, zamiast nich na boisku pojawiły się Karolina Majda i Stanislava Liąková. Bez tak znaczących dla ofensywy Medyka piłkarek zespół z Konina stał przed bardzo ciężkim zadaniem.
Pierwsza połowa nie obfitowała w sytuacje bramkowe obu zespołów. Na bramkę Górnika z dystansu uderzać próbowała Gabriela Grzywińska, po drugiej stronie najlepszą sytuację miała Ewelina Kamczyk, ale piłkę po jej strzale z szesnastego metra bez problemu złapała Busch. Do szatni oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron łęcznianki szybko wyszły na prowadzenie. Medyk stracił piłkę przy wyjściu do kontrataku, w pole karne wpadła Sylwia Matysik i z ostrego kąta strzeliła gola. Zmylona została Stephanie Busch, która, myśląc, że Matysik będzie dogrywać piłkę, ruszyła od bramki, zostawiając bliższy słupek niepokryty.
W 64. minucie mistrzynie Polski podwyższyły. Piłkę na piętnastym metrze wystawiła Patricia Hmirova, a piłkę w siatce pewnie umieściła Ewelina Kamczyk. Dziesięć minut później mocne dośrodkowanie spod linii bocznej posłała Kamczyk, Busch wypluła piłkę przed siebie, co natychmiast wykorzystała Nikola Karczewska, strzelając trzeciego gola.
Medyk w drugiej połowie też miał swoje sytuacje, ale żadnej nie wykorzystał. Najbliżej było w 62. minucie, gdy z rzutu wolnego piłkę dośrodkowała Natalia Chudzik, a błąd popełniła Palińska, omal nie umieszczając piłki we własnej siatce. Ostatecznie jednak medyczki nie zdołały zdobyć ani jednej bramki i przegrały 0:3.
Był to ostatni mecz rundy jesiennej Ekstraligi. Medyk Konin kończy pierwszą część sezonu na drugim miejscu z dorobkiem 25 punktów i stratą ośmiu oczek do Górnika Łęczna. Teraz przed medyczkami jeszcze starcia Pucharu Polski. Najbliższe - za tydzień w Rybniku, gdzie koninianki zagrają z tamtejszym ROW.
Medyk Konin - Górnik Łęczna 0:3 (52' Sylwia Matysik, 64' Ewelina Kamczyk, 74' Nikola Karczewska)
Medyk Konin: Stephanie Busch - Julia Maskiewicz, Gabija Gedgaudaite, Sandra Sałata, Nicole Zając, Gabriela Grzywińska, Stanislava Liąková, Natalia Pakulska, Karolina Majda, Natalia Chudzik, Anna Gawrońska
Górnik Łęczna: Anna Palińska - Natasza Górnicka, Sylwia Matysik, Małgorzata Grec, Klaudia Lefeld (75' Nataliia Hryb), Alona Kowtun (46' Kinga Niedbała), Patricia Hmirova, Alicja Dyguś, Dominika Grabowska, Ewelina Kamczyk, Nikola Karczewska (82' Agnieszka Jędrzejewicz)