Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRadni Kleczewa chcą pozostania linii 70. Konin gotowy do rozmów

Radni Kleczewa chcą pozostania linii 70. Konin gotowy do rozmów

Dodano: , Żródło: LM.pl
Radni Kleczewa chcą pozostania linii 70. Konin gotowy do rozmów

Oficjalny wniosek o przywrócenie kursowania linii 70 MZK Konin złożyli radni Kleczewa. Władze Koninia informują, że są gotowe do rozmów na temat wznowienia kursów do Kleczewa.

Linia 70 MZK Konin kursowanie do Kleczewa zakończyła 13 stycznia. Władze gminy postanowiły bowiem nie podpisywać umowy z Koninem na 2020 rok. - Nie możemy finansować przejazdów poza gminą Kleczew. Pomiędzy gminą Kleczew, a Koninem jest sześć kilometrów Kazimierza Biskupiego i w żaden sposób nie możemy, zgodnie z prawem, zapłacić za przejazd przez te sześć kilometrów - tłumaczył podczas grudniowej sesji budżetowej burmistrz Kleczewa Mariusz Musiałowski.

Drugim z argumentów ma być małe zainteresowanie przejazdami MZK Konin wśród mieszkańców. - Jestem ogromnym zwolennikiem, żeby 70 zaczęła jeździć. Pozwolę sobie, jak już zacznie kursować, zatrudnić kogoś, kto będzie jeździł każdym kursem, żeby policzyć liczbę pasażerów. Z informacji, jakie dostaliśmy z MZK dostaliśmy nie były to duże liczby - informował Mariusz Musiałowski już podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej w Kleczewie.

Temat wypłynął ponownie, bo powrotu linii 70 domagają się kleczewscy radni. Formalny wniosek o przywrócenie kursowania autobusów złożył radny Tomasz Biegasiewicz. - Ta decyzja potrzebna jest, by MZK wiedziała, co ma dalej czynić i by z dniem 1 lutego linia 70 mogła bez zakłóceń kursować - argumentował kleczewski radny. 

Przewodniczący Maciej Trzewiczyński mówił natomiast o pismach do Rady Miejskiej od związków zawodowych z KWB Konin. Podkreślał również, że radni nie wyrazili żadnego oficjalnego stanowiska na temat likwidacji linii 70. - Jest to tylko jednoosobowa decyzja pana burmistrza - mówił Maciej Trzewiczyński. Jest to o tyle ważne, ponieważ w grudniowym piśmie do prezydenta Konina władze Kleczewa podkreśliły, że decyzja była konsultowana z radnymi. 

Burmistrz Mariusz Musiałowski twierdzi, że takie konsultacje się odbyły. - Pan przewodniczący z panem wiceprzewodniczącym macie bardzo słabą pamięć. Spotkanie w 306, na górze. 

Maciej Trzewiczyński: - To było spotkanie nieoficjalne i my się na nim wyraźnie opowiedzieliśmy, ja i pan wiceprzewodniczący Michalak, że jesteśmy przeciwko likwidacji MZK.

Mariusz Musiałowski: - To było spotkanie, czy nie było spotkania, bo już się gubię?

Maciej Trzewiczyński: - Było spotkanie nieoficjalne. My prosimy, jeżeli było pismo od panów burmistrzów o likwidacji MZK, gdzie jest ślad tej konsultacji, gdzie jest stanowisko Rady oficjalne z podpisami. 

Możliwość przywrócenia linii 70 nadal jest. Gmina Kleczew ma na to zadanie zabezpieczone 157 tys. zł w budżecie na rok 2020. Gotowość do rozmów wyraża również miasto Konin. - Uzależnione jest to jednak od zabezpieczenia środków finansowych na ten cel w budżecie gminy Kleczew i podpisania stosownej umowy, powierzającej organizowanie transportu na terenie tej gminy - informuje Rafał Duchniewski, kierownik biura prezydenta Konina. 

W tym momencie linia 70 istnieje i kończy swój kurs na przystanku Kazimierska-Elektrownia przy Elektrowni Pątnów. Nie wiadomo jednak, czy nie zostanie całkowicie zlikwidowana. MZK Konin czeka na decyzję ze strony władz Konina.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole