Konin.Remont ulicy Leśnej może się wydłużyć ze względu na cieplik
W świetlicy osiedla Niesłusz odbyło się spotkanie w sprawie remontu ulicy Leśnej, który się niebawem rozpocznie.
Przybyli mieszkańcy tego konińskiego osiedla zainteresowani przebiegiem inwestycji, a z drugiej strony przedstawiciele władz miasta, Zarządu Dróg Miejskich oraz spółek, które również będą uczestniczyć w tej przebudowie, czyli PWiK i MPEC w Koninie. Spotkanie zorganizował tamtejszy radny miejski Jarosław Sidor, który niezwykle dokładnie przygląda się miejskich inwestycjom, zwłaszcza w swoim okręgu. O remont tej ulicy zabiegał od dawna. Teraz uda się to dzięki dofinasowaniu, które miasto Konin otrzyma z Funduszu Dróg Samorządowych (1,6 mln złotych). Cała inwestycja kosztuje bowiem ponad 3 mln złotych.
- W tym roku realizujemy cztery inwestycje drogowe – powiedział na wstępie spotkania Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina i wymienił te inwestycje począwszy od największej czyli rozjazdów i wiaduktu na Wyzwolenia / Paderewskiego. – Ulica Leśna jest o tyle skomplikowana pod tym kątem, że zamierzamy zrealizować ten remont z układem wodno – kanalizacyjnym. Trwa przebudowa przyłączy przez PWiK. Za aspekty związane z przebudową drógi odpowiedzialny jest ZDM. Pozostaje trzeci aspekt – sieć ciepłownicza.
Okazuje się, że przy okazji tego remontu, MPEC chce gruntownie przebudować sieć ciepłowniczą. Podjęto starania o dofinansowanie z NFOŚ na tę część inwestycji. MPEC Konin złożył wniosek na przebudowę sieci ciepłowniczej wzdłuż ulicy Leśnej i czeka na decyzję o ewentualnym dofinasowaniu.
- Z umowy z Funduszem Dróg Samorządowych wynika, że ulica Leśna powinna być skończona do 31 sierpnia 2020 - poinformował Paweł Adamów. - Chcemy jednak poczekać na dofinasowanie na budowę sieci ciepłowniczej, by skoordynować wszystkie prace wzdłuż ulicy Leśnej. Jesteśmy w trakcie negocjacji z Urzędem Wojewódzkim, który daje nam 60 procent środków, jak i wykonawcą, który deklaruje elastyczność, aby te prace zakończyć nawet do drugiej połowy listopada. To by dało czas na decyzję odnośnie dofinasowania dla MPEC-u.
Jak przypomniał bowiem Jarosław Sidor, sieć ciepłownicza w tym rejonie liczy sobie 40 lat, więc jej wymiana jest konieczna. Mieszkańcy nie widzieli jednak przeszkód w wydłużeniu remontu drogi. Interesowali się raczej uregulowaniem ruchu na tym odcinku, poprzez umiejscowienie spowalniaczy. Ten aspekt pochłonął znaczną część spotkania.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.