Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości,,To był początek nowej przygody". Radni uczcili 30-lecie samorządu

,,To był początek nowej przygody". Radni uczcili 30-lecie samorządu

Dodano: , Żródło: LM.pl
,,To był początek nowej przygody". Radni uczcili 30-lecie samorządu

Równo w 30. rocznicę pierwszy wyborów samorządowych w wolnej Polsce odbyła się w Koninie sesja Rady Miejskiej. Radni uczcili wspomnieniami okrągły jubileusz.

Konińskie obchody 30-lecia wolnego samorządu w Polsce miały być znacznie okazalsze, plany pokrzyżowała jednak epidemia koronawirusa. W środowy ranek prezydent Konina wraz z zastępcami zasadził więc symboliczny dąb na skwerze przy ul. Wyzwolenia, a okrągłą rocznicę uczcili również miejscy radni.

Pierwszy głos zabrał Tadeusz Wojdyński, obecny Przewodniczący Rady Miejskiej w Koninie, który w 1990 roku był jedną z osób organizujących wybory samorządowe. Mieszkańcy Konina wybierali w nich jedynie przedstawicieli do Rady Miejskiej. - Mieliśmy świadomość, że uczestniczymy w przełomowym wydarzeniu - wspominał w środę Tadeusz Wojdyński. Podkreślił również zasługi samorządów w rozwoju kraju: - Dziś demokracja w Polsce opiera się na silnym samorządzie gminnym i wojewódzkim. Występują jednak zagrożenia dla samorządów. Od lat zauważalny jest postępujący proces centralizacji państwa i ograniczania kompetencji samorządu. Naszym obowiązkiem jest przeciwstawić się takim pokusom. Nie wolno psuć samorządności.

Bezpośrednie wybory na wójtów, burmistrzów i prezydentów po raz pierwszy odbyły się dopiero w 2002 roku. W 1990 roku włodarzy gmin i miast wybierali radni. Pierwszym prezydentem Konina wybranym w taki sposób został Marek Waszkowiak, obecnie również radny. - To był początek nowej przygody życiowej dla mnie, ale również dla wielu ludzi. Pamiętam plakat wyborczy Miejskiego Komitetu Obywatelskiego, którym wówczas kierowałem, przygotowany przez pana Piotra Dąbrowskiego, nauczyciela plastyki z II Liceum. Z biało-czerwonej urny wyprowadzał dąb. Przepiękny symbol tego, czym zajęliśmy się jako samorząd - wspominał w środę Marek Waszkowiak.

Były prezydent Konina podziękował również swoim kolegom z tamtych czasów, m.in. Jerzemu Jarzyńskiemu, pierwszemu Przewodniczącemu Rady Miejskiej, Wojciechowi Chojnackiemu i Andrzejowi Krzyżańskiemu (wiceprzewodniczącym) oraz ówczesnym zastępcom prezydenta - Karolowi Błaszczykowi i Romanowi Różyckiemu. 

- My dzisiaj również przechodzimy do historii. Chciałbym, żeby ci, którzy przyjdą po nas, mieli dobre wzorce tego, co zrobiliśmy dla naszego miasta - podkreślił Marek Waszkowiak. 

- W ciągu ostatnich 30 lat doszło do dynamicznego rozwoju Polski. Ten skok cywilizacyjny nie byłby możliwy bez samorządów - oceniał prezydent Konina, Piotr Korytkowski. - Decentralizacja pozwoliła na diagnozowanie i rozwiązywanie najbardziej palących problemów lokalnych społeczności. Ostatnie 30 lat to rozwój polskiej demokracji, która dziś opiera się właśnie na silnym samorządzie terytorialnym. 

Prezydent miasta odniósł się również do zasadzenia dębu na skwerze przy ul. Wyzwolenia. - Ten teren zapoczątkował burzliwy rozwój naszego miasta. To właśnie tam rozpoczęła działalność Kopalnia Węgla Brunatnego, która była motorem napędowym i rozwojowym naszego miasta. Dąb to drzewo pasujące do samorządów, symbol trwałości, solidności, długowieczności. Mam nadzieję, że i nasz samorząd przetrwa burzliwe czasy.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole