Zamiast marszu popłynęły w kajakowy OnkoRejs po Warcie
Dziesięć walczących z nowotworami kobiet wypłynęło w niedzielę w OnkoRejs po Warcie. Pandemia koronawirusa spowodowała bowiem, że nie mógł odbyć się zaplanowany OnkoMarsz Granicami Polski.
Onkorejsy i onkomarsze to już tradycyjne wydarzenia organizowane przez Fundację Onkorejs Wybieram Życie. - Projekt zdejmuje stygmaty choroby sĚmiertelnej, jakimi obciązĚona jest choroba onkologiczna. Pokazuje, zĚe raka mozĚna wyleczycĚ i mimo choroby mozĚna zĚycĚ normalnie korzystając z zĚycia, pracując, podroĚzĚując, działając na rzecz innych. ZĚe nie trzeba lezĚecĚ w łoĚzĚku czekając na sĚmiercĚ, ale mozĚna zrobicĚ dla siebie i dla innych wiele dobrego - mówi Zofia Mac, koordynatorka akcji.
Tegoroczna pandemia koronawirusa pokrzyżowała nieco plany organizatorom - zaplanowany Onkomarsz Granicami Polski nie mógł się odbyć. Odbył się za to Onkorejs w formie spływu kajakowego, w którym wzięło udział dziesięć kobiet. - Projekt jest wyjątkowy, poniewazĚ na kazĚdym etapie realizacji projektu włączone są osoby po lub w trakcie przejsĚcĚ onkologicznych lub ich bliscy. Jest to projekt realizowany przez osoby zagrozĚone wykluczeniem dla osoĚb zagrozĚonych wykluczeniem - tłumaczy Zofia Mac.
Spływ odbył się w niedzielę po Warcie na trasie Ladorudz (gm. Krzymów) - Konin. Walczące z nowotworami mieszkanki Trzebiatowa, Gryfic, Inowrocławia, Konina i Gniezna pokonały wspólnie ponadsiedmiokilometrową trasę, a następnie zjadły wspólnie obiad.
fot. Fundacja OnkoRejs Wybieram Życie