To piętnastolatek odpowiada za pożar w Puszczy Bieniszewskiej
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Koninie zatrzymali sprawcę podpalenia w Puszczy Bieniszewskiej. Okazał się nim piętnastolatek z Konina.
Przypomnijmy, w połowie lipca doszło do pożaru pozostałości pozrębowych (gałęzi, liści, itp.) na skraju Puszczy Bieniszewskiej na skraju gmin Kazimierz Biskupi i Golina. Strażacy gasili ogień przez sześć godzin, jeden z nich został lekko ranny. Spłonęło piętnaście arów drzewostanu i blisko metr sześcienny drzewa opałowego. Straty wyceniono na dziewięć tysięcy złotych.
Od początku strażacy wskazywali na umyślne podpalenie. Nadleśnictwo Konin oraz wójt gminy Kazimierz Biskupi wyznaczyli nagrody za informację o sprawcy pożaru. Udało się go zatrzymać w miniony czwartek. Okazał się nim... piętnastoletni mieszkaniec Konina.
Podpalacza zatrzymali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Koninie we współpracy z funkcjonariuszami Straży Leśnej Nadleśnictwa Konin. - Wspólne działania i analiza zgromadzonych materiałów dowodowych doprowadziły do wykrycia podpalacza - informuje Sebastian Wiśniewski, oficer prasowy konińskiej policji.
Nieletni został przesłuchany i przyznał się do podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej. Jak sam twierdzi, nie wie dlaczego to zrobił. Z uwagi na jego wiek sprawa zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego, który zadecyduje o jego dalszych losach.
fot. KM PSP w Koninie