Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWspółpraca to podstawa. Wszystko dla mieszkańców powiatu konińskiego

Współpraca to podstawa. Wszystko dla mieszkańców powiatu konińskiego

Materiał promocyjny

Dodano:
Współpraca to podstawa. Wszystko dla mieszkańców powiatu konińskiego

Żanetta Matlewska i Stanisław Bielik

Zgoda i dialog. Tak współpracę na najbliższe lata wyobrażają sobie nowa przewodnicząca Rady Powiatu Konińskiego – Żanetta Matlewska i Stanisław Bielik, starosta koniński.

Od 1 października Rada Powiatu Konińskiego działa z nowym prezydium. Jedną z pierwszych decyzji przewodniczącej Żanetty Matlewskiej było wprowadzenie dyżurów dla mieszkańców. - Wiemy, że jest to trudny okres, dlatego na razie będą się one odbywać w pierwszy i trzeci poniedziałek miesiąca. Kiedy wrócimy do normalności, będę do dyspozycji mieszkańców oraz pracowników starostwa i jednostek w każdy poniedziałek - mówi Żanetta Matlewska. – Uważam, że dyżury są potrzebne mieszkańcom, ale też ułatwią współpracę na linii rada-zarząd. Zależy mi na tym, żebyśmy od początku prowadzili dobry dialog i na bieżąco bardzo szybko reagowali na to co się dzieje – dodaje.

Starosta Stanisław Bielik podkreśla, że był i jest otwarty na współpracę z radą. - Nasz powiat nie jest bogaty. Na 314 powiatów ziemskich w Polsce, jesteśmy na 304. miejscu jeśli chodzi o dochód na mieszkańca. Oczekiwania społeczne są więc duże
i wymagają od nas wielu zabiegów, żebyśmy mogli je spełniać. Tylko wzajemna współpraca może dać określone efekty – mówi Stanisław Bielik. – Nie wszyscy w radzie dążyli do osiągnięcia  porozumienia w ważnych społecznie sprawach, dlatego doszło do zmian personalnych w składzie prezydium. Wierzę w to, że teraz współpraca z panią przewodniczącą i całą radą będzie się układała pozytywnie. Starosta może proponować pewne rzeczy, ale samodzielnie, bez wsparcia rady, niczego nie zrealizuje – dodaje.

Zdaniem Żanetty Matlewskiej, jej rolą jest bycie pośrednikiem między radnymi, starostą i zarządem. - Dostrzegam wspólne cechy z panem starostą. Też jestem osobą otwartą i tak jak starosta, potrafię słuchać. Dlatego potrafimy prowadzić konstruktywny i merytoryczny dialog. Napotkamy pewnie na wiele problemów, ale wierzę, że w atmosferze zgody i dialogu uda nam się wypracować najlepsze rozwiązania dla naszych mieszkańców. Licząc na to, że współpraca między nami będzie układała się dobrze, nie zarzekam się, że nie będziemy się spierać. Na razie jednak nie ma o co – mówi Żanetta Matlewska.

Z tym zgadza się również Stanisław Bielik. - Możemy się przekomarzać, ale jestem za tym żebyśmy zawsze doszli do konsensusu– mówi starosta koniński. – Dzisiaj na sprawy powiatu musimy patrzeć nieco inaczej niż dotychczas. Dyskusje na sesjach najczęściej koncentrowały się wokół dróg, a teraz temat ten musi odejść na nieco dalszy plan. W dobie pandemii, priorytetem jest zapewnienie możliwości zdalnego nauczania naszym uczniom i nauczycielom. Mamy też więcej problemów w obszarze pomocy społecznej. Musimy myśleć przede wszystkim o bezpieczeństwie i zdrowiu ludzi, zwłaszcza tych z grup podwyższonego ryzyka będących w Domu Pomocy Społecznej w Ślesinie, ale też podopiecznych trzech środowiskowych domów samopomocy, czy uczestników naszych pięciu warsztatów terapii zajęciowej. Cieszę się, że trudna sytuacja w DPS-ie związana z pojawieniem się koronawirusa została opanowana. Stan zdrowia mieszkańców nie budzi niepokoju, ale ich kondycja psychiczna nie jest najlepsza. Dziękuję, więc wszystkim którzy wsparli akcję  przygotowania paczek dla pensjonariuszy, bo pomogła ona rozładować napięcie związane z długotrwałą izolacją mieszkańców. Jak widać, problemów jest dużo i aby je na bieżąco rozwiązywać współpraca między radą i zarządem musi być intensywna i konstruktywna – dodaje.

Zarówno przewodnicząca Matlewska jak i starosta Bielik przyznają, że ich wspólnym celem jest praca na rzecz mieszkańców i realizowanie zadań, które poprawią  komfort życia w powiecie. – Oczywiście trzeba mierzyć siły na zamiary. Podejmując jednak decyzje o inwestycjach musimy brać pod uwagę potrzeby wszystkich gmin, niezależnie od możliwości pozyskania do ich realizacji wsparcia finansowego samorządów lokalnych– mówi Żanetta Matlewska. - Żadna z gmin nie powinna czuć się pominięta. Dołożę wszelkich starań, żeby ze wszystkimi rozmawiać. Obowiązkiem każdego z radnych jest sumienna praca i porozumienie, które ma służyć mieszkańcom. Wszyscy dostaliśmy taki sam mandat i kredyt zaufania.  Myślę, że mądrość i doświadczenie radnych pozwoli nam konstruktywnie pracować i wspierać zarząd w jego działaniach – dodaje.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole