Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?

Zaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Zaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?

Pomaga ludziom nawiązywać prawidłowe relacje z psami. Marta Kuznowicz-Wilczyńska jest kynoedukatorem, choć można ją nazwać „zaklinaczką psów“, bo nikt tak jak ona nie rozumie zwierząt.

W naszym regionie jest jedyna, a w całym kraju takich jak ona jest 70, może 80 osób. Marta Kuznowicz-Wilczyńska jeszcze do niedawna pracowała w korporacji. Teraz cały swój wolny czas poświęca stworzonemu przez siebie miejscu - „Respect Dog“, czyli szkole w której próbuje nauczyć ludzi odczytywania psiego języka. Mieszkanka Rumina w gminie Stare Miasto jest kynoedukatorką, a jej celem jest zarażanie empatią do zwierząt. Posiadanie psa nie powinno bowiem wiązać się z instynktownym zaspokajaniem jego podstawowych potrzeb, a próbą porozumienia się ze zwierzęciem.

- Chodzi o aktywną naukę wszystkich grup wiekowych jak w bezpieczny i prawidłowy sposób zajmować się psami, jak z nimi żyć i jak rozwijać relacje – mówi pani Marta. - Największym błędem w relacji z psami jest nadawanie im cech ludzkich. Jak idziemy do kogoś to chcemy mu patrzeć prosto w oczy, siedzieć frontalnie, obserwować go, a dla psa to jest wyzwanie. Pies odczytuje ruch naszego ciała, ton głosu, zapach. Ludzie biorąc psy, nie biorą pod uwagę że to jest żywy organizm i ma swoje psowate zachowania, potrzeby i swój język – dodaje.

Marta Kuznowicz-Wilczyńska sama ma trzech psich przyjaciół: Solo, Bubę i Kirę. Jak mówi, są niewychowane.

- Mamy wspaniałą relację. I to jest najważniejsze. Nie posłuszeństwo, tylko relacja. Chciałabym, żeby ludzie wiedzieli jak się zachować kiedy na przykład ich pies warczy, jak pokazuje stres, jak wygląda drabinka agresji – mówi pani Marta. - My nie zwracamy na to uwagi, a pies w stresie się oblizuje, ziewa, podkula ogon. Kiedy my nadal go przytulamy, on zamiera. Jego ciało mówi „odejdź, bo zaraz użyję czegoś innego”. Kiedy warczy mówi „zwiększ dystans”. Pogłaskanie psa jest wielkim przywilejem i zawsze tłumaczę dzieciom na zajęciach jak by się czuły, gdyby wchodząc do obcych ludzi ktoś kogo nie znają chciałby je przytulać. Ponad 90 procent agresji u psów wynika z lęku – dodaje.

O zrozumieniu zachowania psa Marta Kuznowicz-Wilczyńska może rozmawiać godzinami i wskazywać przykłady błędów, ale też pokazywać prawidłowe postępowanie ze zwierzęciem. W okresie świąteczno-noworocznym nie można jednak zapomnieć o ogromnym stresie jaki towarzyszy czworonogom. Wybuchające za oknem petardy i fajerwerki są dla większości psów nie do zniesienia. Nie pomagają zakazy wprowadzane przez samorządy, zapewne nie pomogą też obostrzenia związane z zakazem przemieszczania się w sylwestrową noc. Wybuchy słychać o każdej godzinie i w każdym miejscu. Jak pomóc przetrwać zwierzęciu ten czas?

- Właściciele psów wpadających w panikę przy wybuchu petard powinni na kilka dni przed Sylwestrem jechać do weterynarza. Tabletki powodują, że pies odczuwa obawę, ale nie wpada w lęki, które nie pozwalają mu myśleć – mówi pani Marta, ale to nie jedyna jej rada. - Możemy też przez cały rok przygotowywać psa i go odwrażliwiać, na przykład puszczając w telewizji mały huczek, a potem większy i karmić go wtedy, głaskać, uspokajać. Nie jesteśmy w stanie wzmocnić lęku i strachu psa poprzez to, że dajemy mu wsparcie. Zacznijmy wspierać swojego psa! Ukucnijmy przy nim, powiedzmy że będzie dobre. Jeżeli pies będzie wiedział, że jesteśmy dla niego wsparciem to wszelkie strachy będą dla niego mniejsze – dodaje.

Innym sposobem jest zaopatrzenie psa w gryzaki, smaczki, coś co pies będzie mógł wylizywać, szarpać, co zajmie jego czas i pozwoli odreagowywać stres. Można też przyzwyczaić psa do muzyki relaksacyjnej, która może sączyć się z głośników. Kiedy zwierzę będzie wtedy głaskane skojarzy muzykę z czymś przyjemnym i łatwiej zniesie huki za oknem. A co z wyjściem na spacer? Zdaniem kynoedukatorki, dobrze jest kilka dni wcześniej przestawić cykl dnia psu. Wstać wcześniej i pojechać na długi spacer na łąkę, z dala od blokowiska. Wtedy kolejne dwa spacery, również ten w sylwestrowy wieczór będzie szybkim załatwieniem spraw fizjologicznych, a tym samym pozwoli oszczędzić psu niepotrzebnych stresów.

Zaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?
Zaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?
Zaklinaczka psów, czyli jak zrozumieć swojego czworonoga?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole