Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMoże zamiast stadionu przy Podwalu zburzymy ruinę amfiteatru?

Może zamiast stadionu przy Podwalu zburzymy ruinę amfiteatru?

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Może zamiast stadionu przy Podwalu zburzymy ruinę amfiteatru?

Tegoroczny budżet obywatelski zaczął się od awarii strony internetowej, na której miały być składane propozycje projektów. Ale nie to jest – w mojej ocenie – największym problemem i bolączką KBO.

Jest nim – najoględniej się wyrażając – ograniczone zaufanie mieszkańców do władz miasta i tego, co robią z naszymi pieniędzmi, również w ramach Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. W 2017 roku, kiedy w głosowaniu na projekty KBO wzięła udział rekordowa liczba 12 757 mieszkańców Konina, władze miasta arbitralnie zadecydowały, że zamiast parkingu przy Szkole Podstawowej nr 1 i toru rolkarskiego, które poparło kolejno 802 i 718 osób, przy bulwarze stanie wypożyczalnia kajaków, za którą opowiedziało się tylko 496 zainteresowanych. Ponieważ na dodatek podczas tego samego głosowania jakaś część jego uczestników posłużyła się cudzymi numerami PESEL, rok później nastąpił dramatyczny spadek zaufania do KBO.

Identyczny manewr przeprowadzono z głosowaniem ubiegłorocznym. Ponieważ wśród dużych projektów, na które przeznaczono łącznie 1.906.000 zł, zwyciężyło „Centrum Sportowo-Rekreacyjne dla Mieszkańców Konina” za milion złotych, zabrakło drugiego miliona na rozbudowę schroniska dla bezdomnych zwierząt, które zajęło drugie miejsce. W tej sytuacji realizowane powinny być projekty, które zajęły kolejne miejsca, a mieszczą się w pozostałej puli 906 tys. zł. Ale zrealizowane nie będą, bo prezydent a na jego wniosek Rada Miasta zdecydowali, że dołożą brakujące pieniądze na remont schroniska.

Bardzo się cieszę, że konińskie schronisko dla bezdomnych zwierząt zostanie rozbudowane, bo sam na ten projekt głosowałem. Ale nie wszyscy podzielają zadowolenie osób zatroskanych o los bezdomnych zwierząt, szczególnie głosujący na projekty, które zostałyby zrealizowane, gdyby prezydent i Rada Miasta nie zdecydowali nad głowami mieszkańców, że te pieniądze pójdą na schronisko.

Znam trochę osób, które od czasu afery z 2017 roku nie chcą już głosować na KBO, bo „oni i tak zrealizują te projekty, które będzie im wygodnie, więc po co mam się angażować”. Nie pomagają argumenty, że było tylko kilka takich przypadków i że dzięki KBO mnóstwo pożytecznych inicjatyw zostało jednak zrealizowanych. Ostatnia decyzja na korzyść schroniska tę nieufność jeszcze pogłębi.

Spadek zaufania do KBO pokazuje frekwencja w dwóch ostatnich głosowaniach, która nie przekroczyła 10 tys. osób. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest najprawdopodobniej brak propozycji projektów, które by choćby w najmniejszym stopniu dotyczyły większej liczby mieszkańców Konina. „Aktualnie na KBO korzystają największe osiedla, z największą liczbą mieszkańców. Mniejsze osiedla jak np. Janów, Osada, Grójec, Łężyn nie mają szans skorzystać z KBO” – napisał Krzysztof Pietruszewski, autor strony „Konin Mam Prawo Wiedzieć”, w swojej analizie funkcjonowania KBO.

strona 1 z 2
strona 1/2
Może zamiast stadionu przy Podwalu zburzymy ruinę amfiteatru?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole