Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościSą plusy i minusy obecności kopalni na terenie gminy

Są plusy i minusy obecności kopalni na terenie gminy

Dodano:
Są plusy i minusy obecności kopalni na terenie gminy

Jesteśmy świadkami przemian na terenie gminy Wierzbinek. Z jednej strony trwa wydobycie węgla, a z drugiej rekultywacja terenów pokopalnianych. O szczegółach mówi wójt gminy Wierzbinek – Paweł Szczepankiewicz. A w tle trwające nasadzenia.

- Rekultywacja terenów pokopalnianych ujęta była już przed wejściem kopalni na ten teren. Aby uzyskać wszelkie pozwolenia, kopalnia musiała przedstawić takie plany - informuje Paweł Szczepankiewicz, gospodarz gminy. - Odkrywka Tomisławice ma docelowo 1000 hektarów. Rekultywacja została podzielona na trzy części: leśną, czyli zwałowisko zewnętrzne obsadzane będzie drzewami, następnie odbędzie się rekultywacja pod kątem rolnym i ostania części pod kątem rekreacyjno – wodnym, a więc powstanie zbiornik końcowy.

Wójt Paweł Szczepankiewicz mówi o przyszłości, jaka czeka gminę po stopniowym odchodzeniu od węgla. Zmieni się bowiem specyfika tego regionu, gdzie oprócz terenów zielonych, powstanie także energetyka odnawialna. - Rozmawiamy na ten temat z władzami ZE PAK i mam nadzieję, że znajdzie to odzwierciedlenie w planach PAKu na następne lata. Oczywiście w powiązaniu ze sprawiedliwą transformacją powęglową, która ma być wsparciem dla terenów górniczych, żeby zrekompensować to, co utraciły. Mam nadzieję, że odbędzie się to z korzyścią dla całego subregionu.

Najpierw dewastacja, potem rekultywacja, na końcu zagłębie fotowoltaiczne. - Jeśli człowiek ingeruje w naturę to powinien te szkody naprawiać – mówi wójt gminy Wierzbinek. - Są plusy i minusy obecności kopalni na terenie gminy. Zdajemy sobie sprawę, że kopalnia to nie jest plantacja róż. Jesteśmy świadomi pewnych szkód górniczych. Jeżeli jednak będziemy współpracować z naturą i próbować rekompensować te szkody środowiskowe, to jesteśmy w stanie sprawić, że na nowo będą to bardzo ładne tereny.

Odkrywka Tomisławice ma działać jeszcze przez kilka lat. - Mamy więc trochę czasu, aby się przekwalifikować, ściągnąć inwestorów – mówi wójt. - Po jednej stronie ulicy mamy jeszcze wydobycie węgla, po drugiej sprzątanie po tym, równanie zwałowiska, sadzenie drzew. Małymi krokami będziemy dochodzić do zbiornika końcowego i dbanie o środowisko będzie widoczne.

Zdjęcia Tristan Tomczak

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole