Metalowe serca w gminie Kramsk pompują dobro dla Alicji i Jowity
Dwa pojemniki w kształcie serc czekają na nakrętki po plastikowych butelkach. Na kramskim rynku zbierane będą na rzecz niespełna 3-letniej Alicji, a w gminnym przedszkolu – dla 5-letniej Jowitki.
Akcję zbiórki nakrętek dla Alicji Szczepankiewicz, mieszkanki gminy Kramsk, zainaugurowano wczoraj na kramskim rynku. Serce stanęło nieopodal Gminnego Ośrodka Kultury.
- Serce uchodzi za siedlisko naszych uczuć, ale tradycyjnie jest symbolem woli, dobrych i rozumnych działań. To działanie może polegać na tym, że zamiast wyrzucać nakrętki z innymi odpadami, możemy je oddzielać i składować tutaj. W ten sposób to metalowe serce stanie się pompą, która będzie przepompowywać nakrętki zamieniając je na życiodajne siły dla Alicji, które myślę będą postępowały i będą efektywne w toku jej leczenia – mówił Andrzej Nowak, wójt Kramska. - Dziękuję tym, którzy już poznali to serce. Życzymy Alicji i sobie samym, żeby ta determinacja pozostała w nas żywa i żeby nakrętki rzeczywiście zamieniały się w ożywczą krew, która będzie przywracać Alicji normalny stan zdrowia – dodał.
Alicja Szczepankiewicz urodziła się w czerwcu 2018 roku. Od początku swojego życia dziewczynka zmaga się z szeregiem wad wrodzonych: rozszczepem podniebienia miękkiego i twardego, cofniętą żuchwą, mocno przyrośniętym językiem, a przede wszystkim ze zdeformowanymi nóżkami. Ma zwichnięte obydwa stawy biodrowe oraz obustronnie niedorozwinięte kości udowe, które są krótkie i zniekształcone. Ratunkiem dla Ali są operacje w instytucie dr Paleya, światowej sławy specjalisty. Na leczenie potrzeba ponad 500 tys. zł. Dzięki licznym akcjom charytatywnym oraz „pompowaniu“ (challenge, w ramach którego robiono pompki dla potrzebujących wsparcia) udało się zebrać ponad połowę potrzebnej kwoty.
- Mamy zabezpieczone środki na pierwszy etap leczenia. Do końca zostało ok. 150 tys. zł. Operację mieliśmy zaplanowaną na marzec, ale przeanalizowano ponownie dokumentację i w instytucie stwierdzono, że operację przeprowadzi sam dr Paley. Przełożono nam zabieg na maj, ale z przyczyn od nas niezależnych ta operacja się nie odbędzie. Kolejny termin mamy „zaklepany“ na lipiec – mówił Adrian Szczepankiewicz, tata Alicji. - Bardzo się cieszymy, że w Kramsku stanęło serduszko dla Ali. Kiedyś chcieliśmy takie serce na nakrętki zrobić, ale nie wiedzieliśmy jak to zrobić. Dziękujemy wszystkim za wsparcie – dodał.
Ala to nie jedyne dziecko, na które w Kramsku będą zbierane nakrętki. Gminne Przedszkole od 2012 roku wspiera w ten sposób potrzebujące maluchy. Od wczoraj nakrętki zbierane będą do ufundowanego przez gminę serca.
- Na prośbę pani dyrektor, przedszkole w Kramsku jest pierwszą placowką oświatową w gminie, która ma własne serduszko. Każdy kapselek będzie przeznaczony na pomoc dla Jowitki, żeby mogła cieszyć się z zabawy na świeżym powietrzu – mówiła Dorota Kubsik, wicewójt Kramska.
Zbiórka nakrętek to już tradycja w Gminnym Przedszkolu.
- W ostatnim roku zawiesiliśmy działalność zbierania nakrętek, bo reżim sanitarny w jakim przyszło nam pracować uniemożliwiał gromadzenie nakrętek w przedszkolu. Postanowiłam poprosić organ prowadzący. Wójt przychylił się do naszej prośby i mamy serce. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo możemy bezpiecznie wrócić do naszej tradycji zbierania nakrętek – mówiła Barbara Dutkowiak, dyrektor przedszkola w Kramsku. - To nie tylko pomoc dzieciom, ale też uczymy dzieci dbania o środowisko. Nasze przedszkolaki uczą się segregowania śmieci. Zbierają nakrętki w domach i przynoszą od najbliższej rodziny – dodała.
Nakrętki zebrane przez przedszkolaki wesprą leczenie 5-letniej Jowitki z gm. Golina. Dziewczynka zmaga się Hipomelanozą – Ito, padaczką i opóźnieniem psychoruchowym. Do tej pory w kramskiej placówce zebrano nakrętki m.in. na zakup wózków inwalidzkich dla drużyny koszykarzy Mustang , działającej pod patronatem fundacji „Podaj Dalej“, pomoc w pozyskaniu środków na leczenie Wojtusia, absolwenta Gminnego Przedszkola w Kramsku.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.