Mustang Konin mistrzem Polski! „Euforia jest wielka”

79:58 koszykarze na wózkach Mustanga Konin pokonali Pactum Scyzory Kielce w finale I ligi. Po raz drugi z rzędu koninianie sięgnęli po złote medale mistrzostw Polski.

Głośne „Nigdy nie zagaśnie!”, okrzyk Mustanga Konin, poniosło się w niedzielne popołudnie w hali sportowej w Kole po zakończonym finale mistrzostw Polski. Koszykarze na wózkach z Konina pokonali w decydującym meczu Pactum Scyzory Kielce i po raz drugi w swojej historii zostali najlepszym zespołem w kraju.

Skład finałowego spotkania rozstrzygnął się w sobotę, gdy drużyny z Konina i Kielc pokonały swoich rywali i zdobywając awans. Finałowe starcie świetnie rozpoczęli koninianie, po pierwszej kwarcie prowadzili 23:10. Później jednak gra się wyrównała, przez długi czas na tablicy wyników utrzymywała się około dziesięciopunktowa przewaga Mustanga. Zbyt mała, by zespół Piotra Łuszyńskiego mógł być spokojny o końcową wygraną.

Starcie ostatecznie rozstrzygnęło się dopiero w czwartej kwarcie. Koninianie zwyciężyli 79:58, po raz drugi z rzędu i po raz drugi w historii zostając najlepszym zespołem w kraju. – Na pewno euforia wielka. Cieszymy się przede wszystkim, bo był to ciężki kawałek roboty dla nas – mówił po spotkaniu Piotr Łuszyński, grający trener Mustanga. – Na początek meczu chcieliśmy wyjść bardzo agresywnie i zaznaczyć, kto tu będzie mistrzem. Potem ta koncentracja nam uciekła i musieliśmy do końca walczyć. Pojawiły się szybkie faule i to nam zakłóciło rytm. Cieszy to, że realizowaliśmy to, co ćwiczyliśmy w całym sezonie. Chłopacy wytrzymali fizycznie.

To wyjątkowy tytuł dla koszykarzy z Konina. W zeszłym sezonie również zostali mistrzami, po raz pierwszy w swojej historii, ale sezon zakończony został przedwcześnie. Zawodnicy Mustanga tytuł przyjęli, ale postanowili nawet nie ogłaszać jego zdobycia publicznie. Chcieli grać fair-play i zdobyć mistrzostwo po pełnym sezonie. Udało się to w tym roku. – Wtedy też wykonaliśmy dobrą pracę, nie można tego odbierać chłopcom, że zwyciężyliśmy. Ale jednak lepiej jest, gdy zakończy się to w regularnym sezonie albo w play-offach – to taka wisienka na torcie – mówi Piotr Łuszyński.

Po końcowym gwizdku były okrzyki radości, odcięta na pamiątkę siatka z jednego kosza w kolskiej hali i przede wszystkim – upragnione złote medale i puchar. A także nagrody indywidualne. W najlepszej piątce znaleźli się Piotr Łuszyński i Kamil Kornacki, ten drugi dostał również nagrodę dla MVP turnieju finałowego. Najlepszą piątkę uzupełnili Filip Moćko (Pactum Scyzory Kielce; również nagroda dla najlepiej punktującego – 63 oczka), Piotr Pawełko (IKS GTM Konstancin) i Tomasz Łyko (Salutare Wrocław).

Mustang Konin – Pactum Scyzory Kielce 79:58 (23:10, 16:19, 16:14, 24:15)

Mustang Konin: Piotr Łuszyński (25), Kamil Kornacki (22), Marek Wesołowski (16), Mateusz Tylak (6), Marek Bystrzycki (4), Witold Malisiak (4), Piotr Darnikowski (2), Piotr Stelmasik, Adrian Jankowski.