Aby pamięć nie zginęła
Modlili się też za tych, którzy zginęli na zesłaniu.
Podczas uroczystej mszy homilię wygłosił biskup diecezji świdnickiej Ignacy Dec. Przywołał on słowa Jana Pawła II i prosił, by pamiętano o Bogu oraz o ojczyźnie i jej bohaterach.
– Wszyscy ci, którzy ginęli w dalekiej Syberii złożyli wielki dar na ołtarzu ojczyzny – mówił duchowny. Wspomniał też o niesprawiedliwości, jakiej nadal doświadcza wielu prześladowanych.
Sybiracy powiedzieli nam, że przyjeżdżają do Lichenia przede wszystkim ze względu na swoich rodziców. -Gdyby nie oni z pewnością byśmy tam zginęli, walczyli o nasze życie jak prawdziwi bohaterowie. Było straszliwie zimno, nie mieliśmy jedzenia- wspominają.
Po Mszy pielgrzymi przeszli pod pomnik Sybirackiego Znaku Pamięci, który stanął w Sanktuarium w 2001 roku, tam złożyli kwiaty.
Szacuje się, że na Sybir wywieziono conajmniej 320 tys. osób. Wiele z nich zginęło podczas transportu albo z zimna i głodu.
Dziś Ogólnopolski Związek Sybiraków skupia około 60 tys. osób. -Z roku na rok jest nas coraz mniej, dlatego tak ważne jest to, aby pamięć o tamtych czasach nie zginęła- mówili.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.