Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Wybór prezydenta Konina zależy od tych, którzy... pozostaną w domach

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościWydłużyli chorym drogę

Wydłużyli chorym drogę

Dodano: , Żródło: LM.pl
Wydłużyli chorym drogę
Zmiany przepisów po raz kolejny odbijają się na pacjentach. Tym razem skomplikowały one życie chorych na hemofilię.

Zmiany przepisów po raz kolejny odbijają się na pacjentach. Tym razem skomplikowały one życie chorych na hemofilię.

Osoby cierpiące od urodzenia na hemofilię co miesiąc muszą stawiać się w stacji krwiodawstwa. Do niedawna tam wypełniały wszystkie niezbędne dokumenty i otrzymywały odpowiednią dawkę preparatu chroniącego przed wylewami. Teraz, ich droga otrzymania niezbędnego leku, wydłużyła się. - Mam takiego pacjenta, którego do tej pory nawet nie widywałem. On sam zgłaszał się do stacji, wypisywał zapotrzebowanie i od ręki otrzymywał potrzebny preparat – mówi Eugeniusz Michałek, lekarz rodzinny z Rychwała. - Teraz, ten sam pacjent musi przyjść do mnie po zlecenie, czyli odstać swoje w kolejce, a dopiero potem jechać do stacji w Kaliszu. Utrudniono mu dostęp do czegoś, czego potrzebuje systematycznie.

Tego samego zdania jest Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia. - Taki pacjent nie może sobie pozwolić na miesiąc przerwy w przyjmowaniu czynnika, bo lekarz rodzinny ma stu pacjentów w okresie grypowym i nie ma czasu wypisać mu zaświadczenia – mówi Janicka. - To nie są pacjenci, którzy wyzdrowieją. Hemofilia jest chorobą genetyczną. Pacjenci tacy są prowadzeni przez specjalistów hematologów i stacje krwiodawstwa. Teraz co miesiąc przychodzą do przychodni, gdzie na dodatek są narażeni na infekcje – dodaje.

Lekarze rodzinni podkreślają, że rozwiązanie jakie do niedawna obowiązywało sprawdzało się i nie rozumieją dlaczego zostało zmienione. - To ciąg niepotrzebnych kosztów i czasu pracy, a pacjent w tym łańcuchu jest na samym końcu – mówi Bożena Janicka.

Hemofilia związana jest z niedoborami czynników krzepnięcia. Przy urazie pojawia się krwiak, który najczęściej dotyczy stawu kolanowego. Choroba powoduje, że staw jest unieruchomiony i utrudnia poruszanie się. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu, które obejmuje zasięgiem również dawne województwo konińskie, zapisanych jest 25 osób z hemofilią.

 

Wydłużyli chorym drogę
Wydłużyli chorym drogę
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole