Podwyżka cen biletów MZK. Koniec bezpłatnych przejazdów dla młodzieży
Koniec bezpłatnych przejazdów dla uczniów szkół ponadpodstawowych i droższe bilety. Zmiany, jeśli zostaną przyjęte przez Radę Miasta Konina, wejdą w życie po nowym roku.
O zmianach i ustaleniu nowych opłat za przejazd autobusami MZK, dyskutowano podczas dzisiejszego, wspólnego posiedzenia komisji finansów i infrastruktury Rady Miasta Konina. Zgodnie z projektem uchwały, od stycznia miałby obowiązywać nowy cennik biletów. I tak, bilet jednoprzejazdowy normalny, który obecnie kosztuje 2,80 zł miałby po zmianie kosztować 3,80 zł. Natomiast bilet ulgowy zamiast 1,40 zł, kosztowałby 1,90 zł. Dalej, bilet 24-godzinny normalny miałby kosztować 15 zł, a ulgowy – 7,50 zł. A najpopularniejszy bilet miesięczny na wszystkie linie kosztowałby nie 70 zł, a 90 zł ( ulgowy z 35 zł na 45 zł).
- Konieczne jest bieżące reagowanie na warunki rynkowe – mówił Rafał Oblizajek, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Koninie. - Zawieszamy darmowe przejazdy dla uczniów szkół ponadpodstawowych i podnosimy ceny biletów, które nie zmieniały się od 9 lat. A wynika to ze wzrostu kosztów utrzymania autobusów i cen paliwa oraz energii elektrycznej – dodał.
Radny Jakub Eltman dopytywał, skąd konieczność rezygnacji z bezpłatnych przejazdów dla uczniów.
- Dlaczego rezygnujemy z przejazdów uczniów szkół ponadpodstawowych, a pozostawiamy darmowe przejazdy dla uczniów szkół podstawowych? Jak zmieniła się sprzedaż biletów okresowych po wprowadzeniu bezpłatnych przejazdów dla szkół – interesował się Eltman.
Kierownik Oblizajek tłumaczył, że porównując wpływy z biletów przed i po wprowadzeniu 100% ulgi dla uczniów szkół podstawowych to jest 80 tys. zł rocznie.
- Jeśli chodzi o uczniów szkół ponadpodstawowych to porównując wpływy mamy 85 tys. zł, ale miesięcznie. Rocznie to 1 mln zł mniej wpływów z biletów od momentu wprowadzenia bezpłatnych przejazdów – mówi Rafał Oblizajek.
Wątpliwości co do rezygnacji z bezpłatnych przejazdów miał radny Marek Waszkowiak, którego zdaniem miasto nie powinno odchodzić od wcześniej ustalonej koncepcji.
- Polityka, którą chcieliśmy realizować od początku kadencji zmierzała do darmowej komunikacji i w 2019 roku obniżyliśmy ceny biletów jednorazowych oraz sieciowych, a także zwiększyliśmy grupę objętą bezpłatną komunikacją. Okazało się, że to nie kwestia biletu decyduje o tym, czy uczeń jeździ autobusem do szkoły. Liczba uczniów nie wzrosła drastycznie po wprowadzeniu bezpłatnych przejazdów – mówił Paweł Adamów, zastępca prezydenta Konina. - Teraz jesteśmy w innej sytuacji makroekonomicznej. Musimy zrobić krok wstecz, dać odpocząć finansom. To nie jest nasze widzimisię, to są realne kwoty. Jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej. Te 2 – 2,5 mln zł rocznie pozwoli nam załatać dziurę budżetową, która powstała w wyniku tych zmian. Warto zastanowić się w jakim momencie jesteśmy. Teraz miasta na to nie stać. Może przyjdą lepsze czasy i będziemy mogli do tej usługi (bezpłatnych przejazdów – od red.) powrócić – dodał.
Radny Bartosz Małaczek przy okazji dyskusji o podwyżce dopytywał również o efekt wcześniejszych zmian związanych z przebudową rozkładu jazdy.
- Ta restrukturyzacja dała nam 1,5 – 2 mln zł oszczędności. Dzisiaj system komunikacji miejskiej kosztuje nas 27 mln zł rocznie. Z biletów mamy 3,5 mln zł. To nie jest tak, że chcemy kosztem mieszkańców coś zbilansować. Chcemy załatać dziurę tam, gdzie wcześniej były dochodu, a teraz ich nie ma – podkreślił Paweł Adamów.
Za proponowanymi zmianami, podczas posiedzenia komisji zagłosowało 4 radnych, 2 radnych było przeciw, a 2 radnych wstrzymało się od głosu. Projekt uchwały będzie teraz procedowany podczas sesji Rady Miasta Konina, która zaplanowana jest na 27 października.
fot. MZK Konin
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.