Poruszający Joaquin Phoenix w „C’mon C’mon” i mroczna baśń „Lamb”

Mroczny „Lamb” (7 stycznia, 19.00) i poruszający dramat „C'mon C'mon” (21 stycznia, 19.30) ze zdobywcą Oscara Joaquinem Phoenixem, to propozycje w styczniowym Kinie Konesera w Oskardzie.

Islandzki „Lamb” choć jednym kopytkiem tkwi w ludowych wierzeniach, to ten wywołujący dreszcze film opowiada na wskroś współczesną historię o ciemnej stronie macierzyństwa, żałobie i dzikości, która drzemie w nawet najspokojniejszych sercach. Akcja „Lamb” rozgrywa się na osamotnionej owczej farmie, którą prowadzi milcząca para, María i Ingvar. Ich spokojne, wypełnione pracą życie odmieni się, gdy w zagrodzie przyjdzie na świat niezwykła istota.

„C’mon C’mon” to wielki powrót Mike'a Millsa, twórcy niezapomnianych „Debiutantów", a także spektakularny powrót na ekrany Joaquina Phoenixa, który w filmie zagrał swoją pierwszą od czasów „Jokera” rolę, zaskakując i całkowicie redefiniując swój wizerunek. Jego bohater – Johnny, dziennikarz radiowy – uczy się uważnie słuchać, budować trwałe więzi, naprawiać błędy przeszłości i... przytulać. Kameralny, przepełniony czułością czarno-biały film Millsa buduje mosty pomiędzy pokoleniami, dodaje otuchy i przykleja plastry na nasze najdotkliwsze rany.

Poruszający film Mike'a Millsa jest bowiem najlepszą możliwą odpowiedzią na niepokój i niepewność naszych czasów.

Komentarze do filmów przygotował krytyk filmowy Łukasz Maciejewski. Po seansie zapraszamy na dyskusję.