Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportGórnik w meczu z Iskrą pokonał się sam. 2:4 na zakończenie rundy jesiennej

Górnik w meczu z Iskrą pokonał się sam. 2:4 na zakończenie rundy jesiennej

Dodano: , Żródło: LM.pl
Górnik w meczu z Iskrą pokonał się sam. 2:4 na zakończenie rundy jesiennej
IV liga

Po pierwszej połowie spotkania Górnika z Iskrą kibice mogli mieć nadzieję na odrobinę radości na koniec rundy jesiennej. Fatalne błędy drugiej połowy sprawiły jednak, że to goście triumfowali w Koninie 4:2.

Na zakończenie rundy jesiennej Górnik Konin podejmował Iskrę Szydłowo – solidny zespół ze środka tabeli. Goście od pierwszych minut zaatakowali i przez pierwszy kwadrans koninianie byli w sporych opałach. Mimo kilku sytuacji Iskra jednak nie zdołała wyjść na prowadzenie, a jedynym ciosem dla Górnika była żółta kartka dla Orlande Kpassy grającego w sobotę na środku defensywy.

W piętnastej minucie akcję gospodarzy rozpoczął Kacper Babacz, a przed polem karnym piłkę zagrał jeszcze Przemysław Jurków. Dogodnej okazji nie wykorzystał jednak Adrian Górecki, trafiając prosto w bramkarza. Był to pierwszy sygnał, że Iskrę w sobotę można ukłuć. Defensywa gości w tym sezonie na pewno do najszczelniejszych nie należy. Przekonał się o tym Górnik w 37. minucie. Tym razem Górecki w polu karnym był faulowany. Jedenastki nie wykorzystał co prawda Jurków, ale dobitka Kacpra Szurgota okazała się już skuteczna i zespół Kamila Krzyżanowskiego prowadził 1:0.

Tak, jak słabo koninianie zaczęli pierwszą połowę, tak równie słabo prezentowali się na początku drugiej. Tym razem jednak piłkarze z Szydłowa prezentów darowanych przez Górnika już nie marnowali. Dwukrotnie Jakuba Kłysa pokonał Dominik Drzewiecki i oba te gole padły po kuriozalnych błędach gospodarzy. Przy pierwszym biało-niebiescy stracili piłkę na własnej połowie, przy drugim piłkę wybijać próbował Kłys, ale trafił prosto w Drzewieckiego, a piłka następnie wpadła do siatki.

Dzieła zniszczenia dopełnił w 56. minucie Łukasz Kłączyński, trafiając po rzucie rożnym. Po tym trafieniu na boisku zaczęła się spora nerwówka, arbiter co rusz pokazywał żółte kartki, aż w końcu w 79. minucie z boiska wyleciał Kpassa. W 86. minucie koninianie trafili jeszcze piłką do własnej siatki, a w 90., po indywidualnej akcji, rozmiary porażki zmniejszył Adrian Górecki. Górnik przegrał 2:4.

Była to siedemnasta porażka biało-niebieskich w tym sezonie. Jesień Górnik kończy na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem sześciu oczek.

Górnik Konin – Iskra Szydłowo 2:4 (37' Kacper Szurgot, 90' Adrian Górecki – 48', 50' Dominik Drzewiecki, 56' Łukasz Kłączyński, 86' bramka samobójcza)

Górnik Konin: Jakub Kłys – Paweł Grzybowski (81' Kacper Ficner), Orlande Kpassa, Dawid Raczyński, Marcel Bilski (89' Paweł Górniak), Adrian Górecki, Tomasz Słowiński, Kacper Szurgot (78' Szymon Szofer), Przemysław Jurków (86' Adam Krzos), Marcel Woszczyński (74' Bartosz Głowacki), Kacper Babacz (86' Damian Nykiel).

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole