Niespodzianka w Ślesinie, LKS wiceliderem

Wysokie zwycięstwo na własnym terenie odnieśli w sobotę piłkarze LKS Ślesin. Drużyna Adama Topolskiego pokonała Obrę 1912 Kościan 4:1.

Niepokonana do tej pory Obra 1912 przyjeżdżała do Ślesina w roli niewielkiego, ale jednak faworyta. Ślesinianie zaskoczyli jednak i nie dość, że rywali pokonali, to jeszcze wbili im aż cztery gole.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w dwunastej minucie. Zagranie wzdłuż bramki Mariusza Olczyka wykorzystał Eryk Rusin, umieszczając piłkę w siatce z najbliższej odległości. W 35. minucie faulowany w polu karnym Obry 1921 był Dawid Kierzek, a jedenastkę na gola zamienił Łukasz Łajdecki. Goście zdobyli kontaktową bramkę jeszcze przed przerwą - na listę strzelców wpisał się Piotr Sarbinowski.

W drugiej odsłonie starcia ślesinianie potwierdzili jednak swoją dominację. W 58. minucie piłkę we własnym polu karnym przejął Michał Goliński. Doświadczony pomocnik przebiegł następnie z piłką pół boiska i zagrał prostopadle do Mariusza Olczyka, który trafił na 3:1. Wynik w końcówce starcia ustalił Wiktor Kacprzak po zagraniu Eryka Wolinowskiego. Wygrana LKS mogła być jeszcze bardziej okazała, ale w drugiej połowie sędzia nie podyktował ewidentnego karnego na Adrianie Majewskim.

Dzięki zwycięstwu drużyna Adama Topolskiego co najmniej do jutra będzie wiceliderem IV ligi z dorobkiem siedmiu oczek i stratą dwóch punktów do Victorii Września (dopiero jutro swoje spotkanie rozgrywa trzecia w tabeli Pogoń Nowe Skalmierzyce). Kolejny mecz ślesinianie mają zaplanowany na przyszłą niedzielę - w Lesznie LKS zagra z Polonią 1912.

LKS Ślesin - Obra 1912 Kościan 4:1 (12' Eryk Rusin, 35' Łukasz Łajdecki, 58' Mariusz Olczyk, 90' Wiktor Kacprzak - 41' Piotr Sarbinowski)

LKS Ślesin: Szymon Szymański - Rafał Dębowski, Andrzej Górski, Łukasz Łajdecki, Jakub Marzyński, Adrian Majewski (90' Kacper Pląskowski), Dawid Kierzek (50' Wiktor Kacprzak), Damian Markiewicz, Eryk Rusin (70' Paweł Krygier), Michał Goliński, Mariusz Olczyk (89' Eryk Wolinowski).