Śląsk Wrocław przyjedzie do Konina. Start wciąż czeka na wygraną

Dwunasty zespół przyjedzie w sobotę do Konina na mecz czwartej kolejki II ligi piłki ręcznej. Start wciąż w tym sezonie nie zaznał smaku zwycięstwa.

Wrocławianie początku sezonu nie mogą uznać za udany, w trzech meczach zanotowali bowiem tylko jedną wygraną. W drugiej kolejce Śląsk pokonał Tęczę Kościan 27:26, a oprócz tego w tym sezonie przegrał 28:29 z Borem Oborniki Śląskie i 20:30 z ZEW-em Świebodzin. To duże zaskoczenie zważywszy na fakt, że jeszcze w zeszłym sezonie wrocławianie plasowali się w czołówce ligowej tabeli.

Startowi Konin ze Śląskiem grało się jednak dobrze. W pierwszym spotkaniu w Koninie drużyna Marka Salzmana była bardzo blisko wygranej - w samej końcówce meczu Start wypuścił zwycięstwo z rąk i ostatecznie skończyło się na remisie i porażce w rzutach karnych. W rewanżu we Wrocławiu, pomimo gry w osłabionym składzie, koninianie zwyciężyli 33:30. 

W sobotę głównym zadaniem Startu będzie powstrzymanie Oskara Gawskiego. 22-letni obrotowy Śląska to w tym sezonie najlepszy strzelec wrocławskiej drużyny. Z 27 bramkami na koncie zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców II ligi gr. I. Drugi w zestawieniu wrocławskich zawodników Wojciech Parzonka ma zaledwie dwanaście trafień w tym sezonie. Drużyna Marka Salzmana musi również przełamać swoją niemoc w ofensywie. Koninianie w trzech meczach rzucili zaledwie 65 bramek, a błędy w ataku to nie tylko brak zdobyczy bramkowej, ale również wystawianie się na kontrataki rywali. 

Start zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Plasujący się nad koninianami Lider Swarzędz też jeszcze do tej pory nie zdobył choćby jednego oczka. W najbliższej kolejce drużyna spod Poznania podejmować będzie wicelidera tabeli - Moto-Jelcz Oława.

Spotkanie pomiędzy Startem Konin a Śląskiem Wrocław rozpocznie się w sobotę 6 października o godz. 17.00 w hali sportowej przy ul. Popiełuszki 2a w Koninie.