Damian Augustyniak: Chcemy powalczyć o Pro Junior System

- Patrzymy na jedno i na drugie - mówi trener Górnika Konin, Damian Augustyniak, o sytuacji w III lidze i klasyfikacji Pro Junior System. W sobotnim meczu z Lechem II Poznań w pierwszej jedenastce Górnika wybiegło aż czterech młodzieżowców.

Słaba pierwsza połowa, ciekawa druga

Sobotni mecz między Górnikiem Konin a Lechem II Poznań miał dwie odsłony. Podkreślali to szkoleniowcy obu zespołów. - Za drugą połowę obu zespołom należą się brawa i słowa uznania, że stworzyły ciekawe widowisko. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ci, co przyszli, nie nudzili się. O pierwszą połowę mamy dużo pretensji do samych siebie, mogliśmy ten mecz rozstrzygnąć zupełnie inaczej, nie dopuścić do takiej końcówki, aczkolwiek takie zwycięstwa smakują bardziej, niż takie wysokie zwycięstwa. Bierzemy to z szacunkiem z podziękowaniem przeciwnikowi za dobry mecz, za drugą połowę, gdy się mocno postawili i byli bardzo groźni. Wracamy z przewagą kilku punktów nad zespołami, które nas gonią i to jest drugi duży plus tego dzisiejszego meczu - mówił na pomeczowej konferencji Rafał Ulatowski, trener Lecha II Poznań.

- Chciałem pogratulować drużynie gości wywiezienia z Konina trzech punktów. Życzę awansu do II ligi. Co do meczu to przede wszystkim my przespaliśmy pierwszą połowę, wyszliśmy tak, jak byśmy byli przestraszeni. Bramka szybko zdobyta przez Lecha po stałym fragmencie trochę ten mecz ustawiła, pokrzyżowała nam plany na pierwszą połowę. Mogę mieć pretensje do chłopaków, że byliśmy za bardzo schowani, za bardzo przestraszeni - oceniał natomiast szkoleniowiec Górnika Konin, Damian Augustyniak. - Co do drugiej połowy to naprawdę było to ciekawe widowisko, mecz obfitował z jednej i drugiej strony w akcje ofensywne. Przy stanie 2:2 mieliśmy bardzo dobrą sytuację i gdybyśmy ją wykorzystali to różnie mogłoby się to potoczyć. Lech dobrze zareagował po straconych bramkach, więc trzeba im pogratulować. Moim chłopakom chciałbym pogratulować za drugą połowę. Jeżeli tak będziemy podchodzić przez pełne 90 minut to na pewno można dużo więcej osiągnąć. 

- Zdecydowanie mogliśmy sobie ten mecz ułożyć lepiej i zamienić sytuacje, które mieliśmy, na bramki. Na pewno grałoby się dużo lepiej i dużo spokojniej, nie byłoby takiej nerwówki w końcówce. Najważniejsze są dla nas trzy punkty - mówił Krzysztof Kołodziej, zawodnik Lecha II Poznań.

Rozczarowany po ostatnim gwizdku był natomiast Wiktor Patrzykąt, piłkarz Górnika Konin. - Trochę ciężko mi to zrozumieć. Tydzień temu wychodzimy i gramy dobre 90 minut z Kaliszem. Teraz wiedzieliśmy, że przyjeżdża dobry zespół, ale też wiedzieliśmy, że przyjeżdżają młodzi chłopacy. Dobrze wyszkoleni technicznie, ale spodziewaliśmy się, że będą popełniać błędy. Wychodzimy w pierwszej połowie bardzo bojaźliwie, popełniamy dużo prostych błędów, dajemy pożywkę tym młodym chłopakom, napędzamy ich. W szatni powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów, w drugiej połowie wyszliśmy trochę agresywniej, trochę bliżej. Szkoda, bo z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na porażkę. 

,,Chcemy powalczyć o Pro Junior System"

Przed aktualną kolejką Górnik Konin zajmował szóste miejsce w klasyfikacji pro Junior System, ale i tak łapał się na nagradzane dofinansowaniem miejsce. W sobotę w pierwszej jedenastce biało-niebieskich wybiegło aż czterech młodzieżowców. Trener Damian Augustyniak deklaruje, że bierze sytuację w PJS pod uwagę. - Patrzymy na jedno i na drugie. Te dodatkowe fundusze, które można zarobić, na pewno będą dla nas dużym zastrzykiem gotówki. Bierzemy to również pod uwagę, chcemy powalczyć o te fundusze. Będziemy patrzeć pod kątem młodzieży, ale na pewno nie będzie to tak, że będzie sama młodzież grać i tylko będzie nas interesować PJS. Będzie mieszanka, będziemy to robić tak, żeby wyglądało to dobrze na boisku i żeby gromadzić punkty w tym systemie.

Dużą pomocą dla Górnika byłby powrót Piotra Radoszewskiego. Pomocnik Górnika, wraz z Łukaszem Derbichem, kończy leczenie po kontuzji. Trener Damian Augustyniak mówi, że jest szansa, że obaj mogą zagrać jeszcze w tym sezonie. - Łukasz Derbich od dwóch tygodni jest w normalnym treningu, dochodzi do siebie. Od przyszłego meczu, jeżeli wszystko będzie okej, można go brać pod uwagę do osiemnastki meczowej. To samo jest z Piotrkiem Radoszewskim. Wraca po kontuzji, jest w treningu i myślę, że w najbliższych dniach będziemy go brać pod uwagę do osiemnastki meczowej.