Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMedyk wygrał w Katowicach, ale Górnika Łęczna nie przeskoczył

Medyk wygrał w Katowicach, ale Górnika Łęczna nie przeskoczył

Dodano: , Żródło: LM.pl
Medyk wygrał w Katowicach, ale Górnika Łęczna nie przeskoczył

Zwycięstwem 3:1 zakończyło się niedzielne spotkanie Medyka Konin z GKS Katowice. Wygrał jednak również Górnik Łęczna i to ta drużyna cały czas pozostaje liderem Ekstraligi.

Już przed pierwszym gwizdkiem piłkarki Medyka Konin wiedziały, że w Katowicach zagrają co najwyżej o utrzymanie takiego samego dorobku punktowego, co Górnik Łęczna. Liderki Ekstraligi w rozpoczętym o godz. 15.00 spotkaniu pokonały bowiem AZS PWSZ Wałbrzych 3:2.

Mecz w Katowicach rozpoczął się po myśli medyczek. W czternastej minucie koninianki wyszły na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Natalii Pakulskiej piłkę głową do własnej siatki skierowała Nikola Brzęczek i Medyk objął prowadzenie. W kolejnych minutach drużyna Romana Jaszczaka miała jeszcze co najmniej dwie dobre sytuacje do zdobycia gola, ale najpierw centrostrzał Gabiji Gedgaudaite minimalnie minął bramkę GKS, a następnie w sytuacji sam na sam kiepsko uderzyła Dominika Kopińska.

Medyczki na boisku przeważały, katowiczanki zaledwie raz zdołały na poważnie zagrozić ich bramce. W 43. minucie po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam znalazła się Kinga Kozak, ale jej słaby strzał bez problemu obroniła Stephanie Busch.

Od początku drugiej połowy koninianki przycisnęły jeszcze bardziej, najpierw strzał Anny Gawrońskiej parować musiała Weronika Klimek, chwilę później bramkarka GKS broniła uderzenie Dominiki Kopińskiej, a dobitka Natalii Chudzik trafiła w poprzeczkę. Aż w 60. minucie niespodziewanie katowiczanki wyrównały. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę piąstkować chciała Stephanie Busch. W starciu z rywalką, według sędzi, faulowała i GKS otrzymał rzut karny. Na gola zamieniła go Joanna Olszewska.

Odpowiedź medyczek była niemal natychmiastowa. Na połowie GKS piłkę przejęła Anna Gawrońska, zagrała górą do wbiegającej Natalii Chudzik, a ta bez problemów wykończyła akcję. Wynik w 89. minucie ustaliła Dominika Kopińska. Najpierw z lewej strony, z ostrego kąta, uderzała Anna Gawrońska, piłka trafiła w słupek, a druga z napastniczek skutecznie dobiła piłkę do siatki.

Medyk Konin wykonał swój plan w Katowicach, ale najważniejszego celu - przeskoczenia w tabeli Górnika Łęczna - jeszcze nie wykonał. Obie drużyny mają po 58 punktów, ale to łęcznianki, dzięki większej liczbie zdobytych punktów w rundzie zasadniczej, zajmują nadal pierwsze miejsce w tabeli. Kolejny mecz za tydzień. Medyk podejmować będzie AZS PWSZ Wałbrzych.

GKS Katowice - Medyk Konin 1:3 (60' Joanna Olszewska - 14' Nikola Brzęczek (sam.), 64' Natalia Chudzik, 89' Dominika Kopińska)

Medyk Konin: Stephanie Busch - Nicole Zając, Julia Maskiewicz, Sandra Sałata, Haley Lukas, Nikol Kaletka (90' Karolina Majda), Gabija Gedgaudaite, Natalia Pakulska (90' Julia Chudy), Natalia Chudzik, Dominika Kopińska, Anna Gawrońska.

 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole