Rusza III liga. Jak Górnik Konin poradzi sobie z kadrową rewolucją?

Stabilizacja kadry, która była fundamentem sukcesu Górnika Konin w zeszłym roku, to już przeszłość. Latem z biało-niebieskimi pożegnało się siedmiu zawodników, a do kadry dołączyło dziewięciu nowych piłkarzy.

Kadrowa rewolucja to raczej nie pomysł samego Górnika, ale efekt wyborów samych piłkarzy. Koliński, czy Kaczyński poszukali miejsca w lepszych klubach, Patrzykątowi zakończyło się wypożyczenie, a zupełnie egzotyczny kierunek wybrał Śnieg. Górnik i tak uniknął kompletnej katastrofy, udało mu się bowiem utrzymać Jaworskiego i Staszaka, dwóch podstawowych zawodników zeszłego sezonu.

Ale o stabilizacji sprzed roku Górnik może zapomnieć. Lato to najgorszy moment na wielkie zmiany w zespole, czasu na wkomponowanie nowych zawodników jest bowiem wyjątkowo mało. Plusem dla władz konińskiego klubu jest ich czujność - wobec siedmiu odejść klub pozyskał dziewięciu nowych zawodników, zabezpieczając niemal wszystkie pozycje w drużynie. 

Największym problemem jest obecnie środek obrony, gdzie dużo zamieszania wywołało niespodziewane odejście Dawida Śniega w samym środku okresu przygotowawczego. Jest co prawda doświadczony Robert Jędras i dwóch nowych zawodników - Bartosz Zakrzewski oraz Dominik Domagalski, ale żaden z nich nie gwarantuje (a przynajmniej nie od razu) takiego poziomu jak duety Śnieg - Jędras i Śnieg - Derbich w zeszłym sezonie. A dla zespołu walczącego o utrzymanie solidna defensywa powinna być absolutną podstawą.

Znakiem zapytania jest też bramka, gdzie w zeszłym sezonie niepodzielnie panował Mateusz Koliński. Wiktor Beśka w zeszłym sezonie pewny plac w Mieszku wywalczył dopiero w rundzie wiosennej, gdy do Olimpii Grudziądz przeniósł się Szymon Lewandowski (wcześniej zmieniali się między słupkami). Klaudiusz Kurek zaś ma małe doświadczenie w III lidze. Czy będą w stanie osiągnąć poziom Kolińskiego w zeszłym sezonie? To pytanie na kilka najbliższych kolejek.

Solidnie wygląda natomiast środek pola wzmocniony bardzo ciekawymi skrzydłowymi: Dawidem Kalinowskim i Patrykiem Olczykiem oraz doświadczonym Tomaszem Kowalskim. Wobec niezbyt imponującego ataku (doświadczony Paweł Błaszczak, który w zeszłym sezonie był rezerwowym i młody Maciej Gaszka) to właśnie druga linia będzie musiała wziąć na swoje barki odpowiedzialność nie tylko za kreowanie sytuacji, ale i zdobywanie goli. 

Letnie poszukiwania poskutkowały również pozyskaniem kilku młodzieżowców. Ogółem ich liczba w najbliższym sezonie będzie porównywalna do tej z zeszłego sezonu (około sześciu/siedmiu, do tej liczby nie są wliczani zawodnicy z drużyn młodzieżowych, którzy masowo byli włączani do pierwszej kadry w końcówce poprzedniego sezonu). Co jednak ważne, w zeszłym sezonie młodzieżowcy byli jednocześnie w zdecydowanej większości wychowankami Górnika, w klasyfikacji PJS punktowali więc podwójnie. Teraz taki status mają jedynie Mateusz Majer i Patryk Szymaniak. Jakub Staszak, Dawid Kalinowski, Szymon Bartosik, Patryk Olczyk i Maciej Gaszka grając w pierwszym składzie dostaną dwa razy mniej punktów, niż wychowankowie. 

Letnie sparingi Górnik rozpoczął bardzo dobrze, bo od trzech zwycięstw. Dwa sparingi rozegrane już po obozie dochodzeniowym zakończyły się natomiast porażkami. Biało-niebiescy muszą liczyć, że to efekt zwiększonych obciążeń, a forma przyjdzie już zaraz. Start ligi Górnik ma bowiem ciężki - najpierw wyjazd do Raduni Stężyca, a potem mecz u siebie z Polonią Środa Wlkp.

Na co stać Górnika Konin w tym sezonie? Po tylu zmianach, ale również po wielu niewiadomych wśród innych drużyn walczących o utrzymanie - trudno wyrokować. Na pewno duże ubytki z początku lata zostały w trakcie ostatniego miesiąca w większości polepione. Jesień pokaże, czy te awaryjne ruchy pozwolą solidnie popunktować Górnikowi do zimy.

Bilans sparingów: 3-0-2
Bilans bramek: 9:7
Najlepsi strzelcy: Dawid Kalinowski (3), Paweł Błaszczak (1), Bartosz Kowalski (1), Patryk Olczyk (1), Maciej Adamczewski (1), Taras Jaworski (1), Dawid Przybyszewski (1)
Przyszli: Wiktor Beśka (bramkarz), Klaudiusz Kurek (bramkarz), Szymon Bartosik (obrońca), Bartosz Zakrzewski (obrońca), Dominik Domagalski (obrońca/pomocnik), Patryk Szymaniak (obrońca, powrót z wypożyczenia), Dawid Kalinowski (skrzydłowy), Tomasz Kowalski (pomocnik), Patryk Olczyk (skrzydłowy), Maciej Gaszka (napastnik)
Odeszli: Mateusz Koliński (bramkarz), Dawid Kołodziejczak (bramkarz), Wiktor Patrzykąt (obrońca, koniec wypożyczenia), Bartosz Świderski (obrońca), Łukasz Derbich (obrońca), Dawid Śnieg (obrońca), Sebastian Kaczyński (napastnik).