Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportStadion za ileś lat, nowe boiska treningowe już teraz

Stadion za ileś lat, nowe boiska treningowe już teraz

Dodano: , Żródło: LM.pl
Stadion za ileś lat, nowe boiska treningowe już teraz

Wyspa Pociejewo - to miejsce wpisane w strategię miasta Konina na lata 2020 - 2030 jako lokalizacja głównego stadionu. Już teraz MOSiR szykuje się jednak do rozbudowy bazy treningowej.

Z Pociejewa na Dmowskiego i z powrotem

W 2017 roku Wydział Sportu i Turystyki zaprezentował nowy pomysł, co zrobić z konińskimi stadionami. Według ówczesnych założeń priorytetem miał stać się obiekt przy ul. Dmowskiego, a stadion na Pociejewie, do tej pory główny tego typu obiekt, miał zostać wyburzony. Tymczasem w grudniu zeszłego roku w opublikowanej przez władze miasta strategii Konina na lata 2020 - 2030 znalazł się taki zapis: ,,Stadion miejski. Stworzenie nowoczesnego oświetlonego stadionu sportowego z płytą trawiastą oraz zapleczem trenerskoszatniarskim. Wyspa Pociejewo."

Zmianę koncepcji potwierdzili w poniedziałek w programie ,,Luźna gierka" Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina i Tomasz Sękowski, kierownik Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Koninie. - Rzeczywiście nastąpiła zmiana w optyce postrzegania stadionów konińskich. Uznaliśmy, że stadion na Dmowskiego powinien zostać stadionem typowo treningowym. To względy bezpieczeństwa zadecydowały o tym, że budowanie stadionu w tej części miasta byłoby skrajnie niebezpieczne. Wyspa Pociejewo jest idealnym miejscem, by stadion na niej pozostał - tłumaczył Tomasz Sękowski.

Co ciekawe, w 2018 roku Piotr Korytkowski, jeszcze jako kandydat na prezydenta miasta, oceniał, że to lokalizacja przy ul. Dmowskiego jest tą optymalną. - Fajnie to by się komponowało w tym miejscu. Ten stadion jest już tam od dawien dawna, ale i fajnie wkomponowuje się w tę przestrzeń parkową, w której można bez przeszkód trenować w zaciszu.

Gra na czas?

Wizje, pomysły i projekty dotyczące konińskich stadionów snute są już od wielu lat, a obiekty, jak stały niewyremontowane, tak stoją nadal. Czy kolejna wolta w sprawie kierunku działań nie jest tylko grą na czas? - Jeżeli przez 30 lat nikt się tym nie zajął to nie będę mówił, że ja, czy pan prezydent Korytkowski jesteśmy cudotwórcami - mówi Witold Nowak, ale jednocześnie dodaje: - Nie o wszystkich rzeczach mogą mówić. Są koncepcje, nad którymi pracujemy, również koncepcje finansowe, po to, by pozyskać środki nie tylko na dokumentację, ale również na budowę stadionu. Analizujemy każde źródło finansowania, które się pojawia. 

Zastępca prezydenta Konina przyznał również, że jest szansa, by do końca kadencji powstała dokumentacja projektowa nowego obiektu. - Kiedy będziemy pewni, że przyszłe budżety miasta pozwolą na to, by wziąć kredyt na budowę tego stadionu, bądź mieć wkład własny do dofinansowania, to taka koncepcja i dokumentacja powinny powstać. Nie złożę dzisiaj deklaracji, że ona powstanie do końca kadencji. 

90 milionów na nowy stadion

Przebudowa stadionu przy ul. Podwale wpisana została już do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Konina na lata 2020 - 2025. Co prawda bez daty realizacji, ale z szacunkową kwotą wykonania opiewającą na 90 milionów złotych. To ogromne pieniądze - dość powiedzieć, że jest to trzecia nadroższa zaplanowana inwestycja spośród 78 wpisanych w ten dokument. Zastępca prezydenta Konina Witold Nowak deklaruje jednak, że w sprzyjających warunkach budżet miasta jest w stanie udźwignąć taki koszt. - To musiałoby być rozłożone na lata i finansowane zewnętrznym kredytem, ale nie takie inwestycje byliśmy w stanie finansować w mieście. 

strona 1 z 2
strona 1/2
Przeczytaj również:Chodzę Bo Lubię 2024
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole