CKS Sparta Konin będzie musiał zwrócić miejską dotację?

Wydział Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Koninie szykuje się do wszczęcia procedury zwrotu dotacji przez Spartę Konin. Klub do dziś nie dostarczył rzetelnego rozliczenia miejskiego finansowania w 2019 roku.

CKS Sparta Konin to stowarzyszenie działające w Koninie. W zeszłym roku klub de facto przestał istnieć - z zasiadania we władzach klubu rezygnowały kolejne osoby, stowarzyszenie miało problemy finansowe, kolejne zespoły młodzieżowe były rozwiązywane. Na początku stycznia prezes stowarzyszenia Szymon Salzman informował z rozmowie z naszym portalem: - Poczułem się w obowiązku złożyć taką informację do KRS, że nie możemy wykonywać prawnych działań i zgłaszamy upadłość tego klubu. 

W 2019 roku klub dostał jednak od miasta dotację w wysokości 105 tys. zł. Na początku tego roku powinien się z tych pieniędzy rozliczyć. Początkowo prezes Szymon Salzman dostarczył do Wydziału Sportu i Turystyki dokumentację. - W momencie, gdy te dokumenty były do nas dostarczone w zeszłym roku, były w takim nieładzie, że my musielibyśmy układać wszystko miesiącami, wydrukami. Oddaliśmy te dokumenty do ponownego uporządkowania, żebyśmy też nie zostali posądzeni, że którykolwiek z dokumentów się gdzieś zawieruszył - tłumaczy kierownik tego wydziału Tomasz Sękowski. - Te dokumenty do nas z powrotem nie trafiły. Sprawozdanie, widać, jest zrobione na bardzo szybko. Nic z niego nie wynika, bo nie ma pełnej kwoty dotacji, ani wkładu własnego. 

Ponieważ próby kontaktu z prezesem Szymonem Salzmanem się urwały, Wydział Sportu i Turystyki wysłał oficjalne pismo do klubu z ostatecznym terminem dostarczenia dokumentów wyznaczonym na 28 marca. - Nie mam zwrotki, czy zostało to pismo odebrane, ale wydaje mi się, że nie, bo z prywatnych rozmów wiem, że prezesa nie ma w Polsce - mówi Tomasz Sękowski. Jeżeli te monity nie przyniosą rezultatu, miasto może wszcząć procedurę zwrotu dotacji.

W takim przypadku prezydent Konina wyda decyzję administracyjną, która zobliguje klub do zwrotu całości lub części dotacji. Od tej decyzji klub może się odwołać. Jeżeli decyzja zostanie utrzymana, CKS Sparta Konin będzie musiał zwrócić dotację oraz odsetki. - Jeżeli nie byłoby to zwrócone w terminie następuje normalna windykacja. Dotacje traktowane są jak zaległości podatkowe, przy pomocy Urzędu Skarbowego można więc dochodzić od wszystkich członków zarządu, którzy są wpisani w KRS, zwrotu tych dotacji - tłumaczy Tomasz Sękowski.

Do tej pory nie zdarzyło się jeszcze, by miasto domagało się zwrotu całości dotacji. W przeszłości niektóre kluby musiały zwracać niewielkie kwoty związane z nieumyślnymi błędami w wydatkowaniu miejskich pieniędzy.