Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Trzecia siła w Radzie Miasta. Obywatele Konina zarejestrują stowarzyszenie

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportPrezes Górnika o końcu sezonu: ,,To była jedyna realna decyzja"

Prezes Górnika o końcu sezonu: ,,To była jedyna realna decyzja"

Dodano: , Żródło: LM.pl
Prezes Górnika o końcu sezonu: ,,To była jedyna realna decyzja"

Zakończenie sezonu bez spadków, ale z awansem KKS 1925 Kalisz i utrzymaniem wyników po osiemnastu kolejkach - taką decyzję odnośnie III ligi podjął WZPN. - Oceniam to jako jedyną realną na dzień dzisiejszy decyzję - mówi prezes Górnika Konin, Mateusz Michalski.

Zarząd, piłkarze i kibice Górnika Konin przez ostatnich kilka tygodni drżeli o sportową przyszłość swojego klubu. Niepewność, którą wywołało zawieszenie rozgrywek z powodu epidemii koronawirusa, postawiła klub przed zagrożeniem spadku do IV ligi. Po osiemnastu rozegranych kolejkach biało-niebiescy plasowali się bowiem na szesnastym miejscu w tabeli, niedającym utrzymania w III lidze. 

Wielkopolski ZPN, zarządzający rozgrywkami grupy drugiej w tym sezonie, zadecydował jednak wczoraj, by sezon, owszem, zakończyć, ale jednocześnie zagwarantować utrzymanie w III lidze wszystkim drużynom w niej rywalizującym. Dzięki temu Górnik Konin po raz czwarty z rzędu wywalczył sobie miejsce na poziomie międzywojewódzkim rozgrywek.

- Oceniam to jako jedyną realną na dzień dzisiejszy decyzję - mówi Mateusz Michalski, prezes klubu. - Pomijając samego wirusa i zachowanie zasad bezpieczeństwa, typu zapewnienie badań albo kwarantanny zawodnikom, to logistycznie nie jesteśmy w stanie tego dograć. To nie jest tak, że zawodnicy wracają i od razu są do grania. Musiałoby to chwilę potrwać, przynajmniej dwa tygodnie wprowadzenia treningowego. Nawet grając do końca lipca byłoby to ciężko pogodzić. 

Wielkopolski ZPN już w kwietniu konsultował z klubami scenariusze dot. obecnego sezonu. - Zdanie było jednogłośne - jeżeli będzie możliwość rozgrywania meczów to się dostosujemy, ale potrzebujemy o tym wiedzieć wcześniej. Większość z nas raczej była zdania, by ze względów bezpieczeństwa, te rozgrywki zakończyć - mówi Mateusz Michalski. 

Od momentu zawieszenia rozgrywek aż do tej pory piłkarze Górnika Konin nie wznowili treningów (choć od 4 maja, z pewnymi obostrzeniami, dopuścił to rząd). Nie wznowią ich również teraz. Nie wiadomo co prawda, kiedy ruszy nowy sezon, ale można zakładać, że nie stanie się to wcześniej, niż w drugiej połowie lipca, lub w sierpniu. Na wyznaczenie tej daty czekają właśnie w Górniku. Od niej zależeć będzie start letnich przygotowań.

Runda wiosenna tego sezonu miała być dla konińskiej drużyny wyjątkowa. Zespół został zimą kompletnie przebudowany, z poprzedniej kadry pozostało zaledwie kilku zawodników. Większość nowych piłkarzy stanowili zaś zawodnicy spoza naszego regionu. Czy zostaną w Górniku w nowym sezonie? - Zdecydowana większość chce rozmawiać i chce pozostać - deklaruje prezes Mateusz Michalski. Choć zaznacza, że podobnie, jak w przypadku zakończenia normalnego sezonu, klub będzie się przyglądał kadrze i rynkowi transferowemu.

Sezon 2020/2021 będzie piątym z rzędu sezonem, w którym Górnik Konin grać będzie w III lidze. Jeżeli w niej wystartuje. - Jest za wcześnie, by o tym mówić - zaznacza bowiem prezes Mateusz Michalski. - Nie jestem w stanie odpowiedzieć, co będzie za dwa, czy trzy miesiące, bo nie wiemy nawet, kiedy ta liga ruszy i czy w ogóle. Na pewno ten wirus nie ma dobrego wpływu na nas, że ta sytuacja finansowa się polepszyła. Nie mogliśmy grać meczów, nie mogliśmy wykonywać umów sponsorskich, nie mieliśmy wpływów za bilety. Czekamy, co będzie dalej. Dostaliśmy wsparcie PZPN, 20 tys. zł. Zawsze to jakiś pieniądz, jesteśmy wdzięczni, że PZPN pomógł, bo bez tych pieniędzy byłoby ciężko przetrwać.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole