Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: WIECZÓR WYBORCZY KONIN 2024 - II TURA

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportGórnik Konin bez licencji, ale w III lidze grać chce. Będzie odwołanie

Górnik Konin bez licencji, ale w III lidze grać chce. Będzie odwołanie

Dodano: , Żródło: LM.pl
Górnik Konin bez licencji, ale w III lidze grać chce. Będzie odwołanie

W związku z rażącym naruszeniem przepisów finansowych i infrastrukturalnych Pomorski ZPN odmówił przyznania licencji na udział w III lidze Górnikowi Konin. Klub będzie się od tej decyzji odwoływać.

W czwartek Pomorski ZPN wydał najnowszy komunikat dot. procesu licencyjnego w III lidze. Podjęte decyzje dotyczą łącznie trzynastu klubów. Jedenastu, w tym Sokołowi Kleczew, licencja na grę przyznana została bez żadnych zastrzeżeń. Jeden klub - Grom Nowy Staw - oficjalnie zrezygnował z udziału w rozgrywkach.

Jeden klub licencji na III ligę nie dostał. To Górnik Konin. - Na podstawie złożonych przez wnioskodawców dokumentów oraz ich uzupełnieniu Komisja postanowiła odmówić przyznania licencji uprawniającą do udziału w rozgrywkach III ligi grupa 2 w sezonie 2020/2021 dla klubu: KS Górnik Konin w związku z rażącym naruszeniem przepisów finansowych i infrastrukturalnych - czytamy w komunikacie Pomorskiego ZPN.

Jak tłumaczy jednak prezes Górnika Konin, Mateusz Michalski, niebezpieczeństwa wycofania zespołu z III ligi nie ma. Licencji klubowi odmówiono z dwóch powodów. Pierwszym jest kwestia stadionu. Górnik chciał, podobnie, jak w rundzie wiosennej, grać swoje mecze na obiekcie przy ul. Dmowskiego. Ten, zdaniem Pomorskiego ZPN, nie spełnia wymogów licencyjnych (chodzi głównie o brak krzesełek na trybunach). Co ciekawe, Wielkopolski ZPN, który prowadził rozgrywki tej samej III ligi w sezonie 2019/2010, obiekt do rozgrywek zatwierdził.

- Będziemy musieli wrócić na Stadion im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego. To jest już temat rozwiązany, nie ma z tym problemu - deklaruje Mateusz Michalski.

Naruszenie przepisów finansowych polega natomiast na niezłożeniu zaświadczenia z ZUS o niezaleganiu ze świadczeniami w urzędzie. Prezes Mateusz Michalski deklaruje, że klub z opłatami nie zalega, z powodu epidemii koronawirusa po prostu musi dłużej czekać na wydanie zaświadczenia przez ZUS. O sytuacji związek był poinformowany. 

- Dziwię się, bo wszystkie dokumenty złożyliśmy poza zaświadczeniem z ZUS-u, na które czekamy. Innym klubom dano czas, a nam tego odmówiono - mówi prezes Górnika Konin. - Będziemy się odwoływali. Jesteśmy w kontakcie z Wielkopolskim ZPN, będą nam pomagali. Wszystkie inne zaświadczenia mieliśmy - o niezaleganiu w WZPN, niezaleganiu wobec personelu. 

Od decyzji komisji Górnikowi przysługuje odwołanie w ciągu pięciu dni od doręczenia decyzji. Odwołanie rozpatrywać będzie Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych III ligi.

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole